https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Dyplom zawodu, którego nie ma

Dorota Habel
Szkoły policealne uruchamiają coraz więcej kierunków. Okazuje się jednak, że ukończenie niektórych specjalności nie daje prawa do wykonywania wymarzonej profesji.

Szkoły policealne uruchamiają coraz więcej kierunków. Okazuje się jednak, że ukończenie niektórych specjalności nie daje prawa do wykonywania wymarzonej profesji.

Wątpliwości specjalistów wzbudza nadawanie przez szkoły kształcące w systemie dwusemestralnym tytułu fizjoterapeuty. Tak jest na przykład w Centrum Nauki i Biznesu „Żak” oraz Centrum Kształcenia Kadr „Profesja”.

<!** reklama left>- Uruchomienie kierunku fizjoterapia w jednorocznej szkole policealnej to zwyczajne oszustwo. Możliwość zatrudnienia w tym zawodzie reguluje rozporządzenie ministra zdrowia. Studia, przygotowujące do zawodu, mogą prowadzić wyłącznie uczelnie wyższe, które dają dyplom licencjata lub magistra - mówi Marek Kiljański, prezes Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii.

Środowisko aptekarzy oburzone jest uruchomieniem kierunku pomoc farmaceutyczna.

- Taki zawód po prostu nie istnieje. Aby pomagać w aptece, na przykład przy sprzątaniu i układaniu leków na półki, nie trzeba mieć skończonej odpowiedniej szkoły. Wydaje mi się, że ktoś tu próbuje naciągnąć młodych ludzi - mówi Piotr Chwiałkowski, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Aptekarskiej.

Podobne opinie słyszy się w przypadku kształcenia w zawodach pracownika pomocy społecznej i pracy socjalnej, które oferuje Centrum „Żak”, oraz w zawodzie psychopedagoga, proponowanym przez Centrum „Profesja”. Nauka w obu przypadkach trwa rok.

- Gdybym miała do wyboru ofertę osoby, która ukończyła taką szkołę, i kogoś, kto zdobył choćby licencjat na wyższej uczelni, bez namysłu wybrałabym tę drugą. Osobiście wątpię, że w ciągu roku uda się komukolwiek zdobyć wiedzę z zakresu pracy socjalnej. Studia w tym zakresie obejmują ogromną ilość materiału - mówi Ewa Taper, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy.

- Absolwenci naszych szkół otrzymują świadectwa i dyplomy. Nie jest to równoznaczne z otrzymaniem uprawnień do wykonywania zawodu, gdyż regulują to inne przepisy. „Profesja” nie zamierzała wprowadzać w błąd osób podejmujących naukę w naszych szkołach. Słuchacze na kierunkach fizjoterapia i pomoc farmaceutyczna są informowani, iż nie będą mogli pracować na samodzielnych stanowiskach w tych zawodach, a uzyskana wiedza jest wstępem do dalszego kształcenia. Dla wielu osób, które chcą w przyszłości uruchomić aptekę lub gabinet fizjoterapii, jest to sposób na poznanie podstaw tych zawodów, mimo że będą musiały zatrudnić dyplomowanych specjalistów. Znając zastrzeżenia wobec tych dwóch kierunków, które zgłaszają środowiska medyczne, podjęliśmy działanie zmierzające do zmiany trybu nauki ze szkolnej na kursową - twierdzi Beata Humenny, członek zarządu CKK „Profesja”.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski