https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dworcowa powoli umiera

Hanna Walenczykowska
Na remoncie Dworcowej tracą wszyscy: kupcy, miasto, kamienicznicy. Pierwsze zwolnienia dotknęły pracowników „Tosty”.

Na remoncie Dworcowej tracą wszyscy: kupcy, miasto, kamienicznicy. Pierwsze zwolnienia dotknęły pracowników „Tosty”.

Od kilku miesięcy ulica Dworcowa jest częściowo nieprzejezdna. Miasto buduje linię tramwajową do dworca PKP. Zgodnie z harmonogramem, niebawem zostaną zamknięte kolejne odcinki ulicy. Przy okazji wyremontowany zostanie odcinek Dworcowej od Gdańskiej do Matejki. - Dworcowa została wyłączona z ruchu. Powoli umiera - mówią kupcy. - Kilku z nich spakowało się w jedną noc i zniknęło, nie płacąc czynszu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 172428" sub="Z powodu remontu ulicy Dworcowej coraz więcej sklepów świeci pustkami. Fot. Dariusz Bloch">

W części Dworcowej - od Królowej Jadwigi do Zygmunta Augusta, - sklepów będzie jeszcze mniej.

- Zlikwidowaliśmy już punkt przy Zygmunta Augusta, lada dzień zamkniemy sklep na Dworcowej - zdradza Grzegorz Glama, prezes „Tosty”. - Niestety, pracę straciły już ekspedientki. Musimy wypowiedzieć umowę kierowcy...

„Tosta” z powodu remontu ulicy Dworcowej sprzedaje około 15 ton pieczywa mniej. Zarząd rozważał wiele możliwości, w tym pozostawienie sklepów i wystąpienie z wnioskiem o ulgi w opłatach za czynsz.

<!** reklama>

- Nic by to nie dało. Zapłacilibyśmy tylko o 500 złotych mniej - twierdzi prezes. - Siła wyższa! Rozumiemy to. Bydgoszcz musi się rozwijać.

Do Administracji Domów Miejskich wpłynęły dotąd trzy wnioski o zmniejszenie czynszu i zostały rozpatrzone pozytywnie - najemcy lokali użytkowych płacą mniej.

Inwestycja kosztowna jest również dla innych handlowców. Nawet tych, którzy wynajmują pomieszczenia w domach położonych najbliżej ul. Gdańskiej.

- Byliśmy u wiceprezydenta Stefana Markowskiego - mówi Violetta Pawliczak, mieszkanka Dworcowej. - Prosiliśmy o to, by nie likwidować miejsc parkingowych i remontować ulicę etapami. Jeśli nam nikt nie pomoże, to kiedy skończy się remont, nas tu już nie będzie.

Pani Violetta powiedziała, że na Dworcowej pracuje około 2 tysięcy osób.

- Tego nie bierze się pod uwagę - podkreśla bydgoszczanka. - Kupcy wyprowadzają się, lokale stoją puste. Mniejsze przychody osiągają właściciele domów. Niektórzy mówią, że należy im się ulga w podatkach.

Mieszkańcy Dworcowej jednoczą się. Chcą wyjść na ulicę. Są niezadowoleni nie tylko z powodu prowadzonych inwestycji. Mają też żal o procedury wykupu dzierżawionych lokali użytkowych.

Wiceprezydent Stefan Markowski obiecuje, że zbada, czy stosowanie takich ulg jest możliwe.

- Sprawdzimy, czy przepisy na to pozwalają - deklaruje Stefan Markowski, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Poza tym, niebawem będziemy musieli zamknąć pół Gdańskiej i Chodkiewicza. Czy kupców z tych ulic też mamy objąć podobnymi ulgami?

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Dworcowa powoli umiera
D
Destrey
ThatÂ’s not just logic. ThatÂ’s rlealy sensible.
m
michu168
Podziękujcie drodzy handlowcy Dąbrowiczowi i Gotowskiemu oraz Siudzie.Tak jak ktoś pisze i ja wiele razy pisałem: tramwaj na całej Dworcowej do Gdańskiej.Teraz Będzie ta ulica wyglądać jak Długa no i rezygnujący ze sklepów handlowcy.Tylko pytam Was właśnie handlowców: gdzie byliście i co zrobiliście żeby tramwaj jeździł całą Dworcową a nie do Matejki? Stracicie klientów bezpowrotnie na własne życzenie.
b
bolus
Dworcową żeby ożywić i wrócił handel, to tramwaj powinien jeździć od dworca do Gdańskiej, chodniki z gładkiego polbruku, a nie kostka brukowa jak na ul. Gdańskiej, czy w parku K. Wielkiego.
Ta inwestycja tramwajowa nie ożywi ul. Dworcowej, a tylko miasto wydało duże pieniądze i nic się nie zmieni.
g
grouwkirdoo
Przyszłość to jest w pubuch, night clubach, dyskotekach.
Piwo nie powinno kosztować więcej niż 4 zł.
Gdzie mamy jakieś rozrywki w centrum?
NIGDZIE!
Galeria pomorska z klubem u góry, pod łuczniczką, jakiś broadway.
Czemu zniknęły tanie obiady w Kaskadzie?
Po co ludzie mają przychodzić na Dworcową?
Przepraszam, jakie przychodzić? Oni chcą przyjeżdżać.
Nie przyjadą, bo nie ma miejsc parkingowych.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski