https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwoje lekarzy ze szpitala pulmonologicznego w Bydgoszczy zachorowało. Nie ma to związku ze szczepionką na COVID-19

Małgorzata Pieczyńska
Lek. Bogusław Jasik, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii, podkreśla, że szczepienie jest bezpieczne i absolutnie nie należy się go obawiać.
Lek. Bogusław Jasik, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii, podkreśla, że szczepienie jest bezpieczne i absolutnie nie należy się go obawiać. Filip Kowalkowski/archiwum
Dwoje lekarzy z Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy nie wiedząc, że przechodzą bezobjawowo Covid-19 zaszczepiło się przeciwko koronawirusowi i mają teraz kłopoty ze zdrowiem - zaalarmował nas Czytelnik. Lecznica prostuje tę informację i zapewnia, że nie miało to związku ze szczepieniem, a szczepionka jest w pełni bezpieczna.

Zobacz wideo: Rodzice wcześniaków włączeni do grupy 0

- Z tego, co wiem jeden z lekarzy został nawet przewieziony do szpitala w Grudziądzu i został podłączony do respiratora, a druga lekarka doznała wstrząsu anafilaktycznego. Sprawdźcie, to koniecznie - stwierdził nasz rozmówca.

Bydgoski szpital wyjaśnia

Lekarz Bogusław Jasik, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii, prostuje tę informację i zapewnia, że oboje lekarze nie są w stanie ciężkim. Nie byli podłączani do respiratora, ani nie wystąpił u nich wstrząs anafilaktyczny. A to, że wzięli szczepionkę, nie należy wiązać z tym, że zachorowali.

Dementuję też jakoby pani doktor doznała wstrząsu anafilaktycznego. Po szczepieniu zaczęła gorączkować i wykonała test na koronawirusa, który dał wynik pozytywny. Jej stan jest dobry - mówi lek. Bogusław Jasik, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy.

- Lekarka szczepiła się w naszym szpitalu, drugi z lekarzy w innej placówce medycznej - mówi lek. Bogusław Jasik. - W chwili szczepienia oboje czuli się dobrze. Nie mieli żadnych objawów infekcji, która byłaby przeciwwskazaniem do szczepienia. To są lekarze i wiedzą, co robią. Jeden z lekarzy, rzeczywiście, z powodu zakażenia koronawirusem przebywa w szpitalu w Grudziądzu, ale nie jest w stanie ciężkim i nie miało to związku z tym, że się zaszczepił. Dementuję też jakoby pani doktor doznała wstrząsu anafilaktycznego. Po szczepieniu zaczęła gorączkować i wykonała test na koronawirusa, który dał wynik pozytywny. Jej stan jest dobry.

Szczepienia są bezpieczne

Zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii podkreśla, że szczepienie jest bezpieczne i absolutnie nie należy się go obawiać. Przed podaniem szczepionki pacjent wypełnia ankietę i jeśli są jakiekolwiek przeciwwskazania, to nikt takiej osoby nie zaszczepi.

- Wykonanie testu na koronawirusa przed szczepieniem nie jest wymagane - mówi lek. Bogusław Jasik. - Jeśli ktoś np. miał kontakt z osobą zakażoną, to w początkowej fazie choroby, gdy wirus się jeszcze nie namnoży, test genowy może być niemiarodajny i może wyjść ujemny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
8 stycznia, 20:08, Gość:

ja miałem test na przeciwciała,i wyszło pozytywnie,osobiście lekko przeszedłem koronawirusa,rok wcześniej dużo gorzej przeszłem grypę ,gdzie bez antybiotyku byłoby ciężko,dlatego osobiście nie palę się do szczepionki

Koniowi zamelduj

G
Gość

Może przed szczepieniem powinien być test na przeciwciała, a ozdrowieńcy powinni być szczepieni w ostatniej kolejności? Chyba w gorszej sytuacji jest ktoś kto jeszcze nie chorował, niezależnie od tego czym się zajmuje.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski