Dwoje inowrocławian zaatakowało policjantów

Poszukiwanego za rozbój mężczyznę ujęli przedwczoraj inowrocławscy
stróże prawa. W czasie interwencji zarówno on jak i przebywająca w mieszkaniu
kobieta zaatakowali mundurowych i znieważyli ich. Teraz oboje mają spore
kłopoty. 

<!** Image 2 align=middle alt="Image 200255" >

Policyjny patrol udał się przedwczoraj do jednego z mieszkań przy ul.
Okrężek na osiedlu Toruńskim. Celem tej wizyty było to, iż pod wskazanym
adresem miał przebywać poszukiwany za rozbój mężczyzna. Podczas interwencji
patrol zastał pijanych 30-letniego mężczyznę i 28-letnią kobietę.

- Na widok policjantów rzucili się na nich, szarpali za odzież i bili.
Ponadto jeden z policjantów został pogryziony przez psa należącego do kobiety.
Napastnicy stosując przemoc i groźby chcieli przeszkodzić mundurowym w wykonywaniu
ich obowiązków – informuje asp. Izabella Drobniecka.

Policjanci obezwładnili mężczyznę i kobietę. Trafili oni do policyjnego
aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty dotyczące znieważenia policjantów,
naruszenia ich nietykalności oraz uniemożliwiania im przeprowadzania czynności
służbowych.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na wystąpienie do prokuratury o
zastosowanie wobec obu osób środków zapobiegawczych. Wczoraj prokurator
zdecydował, że wobec mężczyzny, do nowej sprawy, nie zastosuje żadnego środka.
30-latek jednak szybko nie wyjdzie na wolność. Zatrzymanie mężczyzny było
bowiem realizacją postanowienia bydgoskiego sądu, który zdecydował o
tymczasowym aresztowaniu go na 3 miesiące, do sprawy rozboju dokonanego w
Inowrocławiu w maju tego roku.

28-letnia kobieta została objęta dozorem policyjnym. Będzie musiała teraz
stawiać się w komendzie policji trzy razy w tygodniu. Ponadto nie może też
opuszczać kraju.

Za znieważenie policjanta grozi kara pozbawienia wolności do roku, a za
naruszenie jego nietykalności do lat 3.