Dzięki nadzwyczajnej hojności ministów kultury i obrony, biblioteki w powiecie nakielskim kupią w tym roku o wiele więcej książek niż w latach minionych.
<!** Image 2 align=left alt="Image 5599" >- Dotacje z ministerstwa kultury, przeznaczoną na upowszechnianie czytelnictwa dostajemy co roku – mówi Grażyna Ozga, dyrektorka Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Nakle. - O ile jednak w przypadku mojej placówki, w ubiegłym roku było to 11 tysięcy złotych, to w tym aż 39,4 tysiąca. Już przygotowujemy się do organizacji przetargu na zakup książek.
Pieniądze dla powiatowych bibliotek przekazał wicemnister obrony narodowej, Janusz Zemke. Do złotówek od kultury, dodał wojskowe. - Budżet MON-u jest znacznie większy niż Ministerstwa Kultury, dlatego też zawarliśmy umowę o przekazaniu pewnych środków na zakup książek dla bibliotek – mówił minister w Mroczy, gdzie uroczyście wręczał czeki na łączną sumę 100 tysięcy złotych.
Gdyby nie te nadzwyczajnie tego roku pomnożone pieniądze, biblioteki nie miałyby za co kupować książek. Gmin, które mają obowiązek utrzymywać placówki, na wiele bowiem nie stać.
- My przeznaczyliśmy na tegoroczne zakupy 13 tysięcy, które sami wygospodarowaliśmy – dodaje dyrektorka. - Pieniądze mamy za wynajem pomieszczenia bankowi i od kilku sponsorów. Inne biblioteki takich możliwości jednak nie mają.
Na bibliotecznych półkach powiatu pojawią się więc – po rozstrzygnięciu obowiązkowego przetargu – nowe pozycje.
- Będzie to przede wszystkim literatura popularno-naukowa, która trafi do czytelni – informuje Grażyna Ozga. - Nie stać nas na większe zakupy, a chcemy, by potrzebne książki trafiły do większej liczby czytelników.
Czytających, wbrew obiegowej opinii, wcale bowiem nie brakuje.
- Młodzież nie ma czasu na lekturę dla przyjemności, ale to wcale nie znaczy, że czyta tylko to, co konieczne w szkole. Odchodzi też od samych encyklopedycznych haseł na rzecz pogłębionej literatury – dodaje dyrektorka. - Dla niej przede wszystkim kupimy nowe pozycje.
Znajdzie się też coś na półkach w wypożyczalniach i dla miłośników sensacji, i romansów, i ambitniej literatury. Wzięcie mają bowiem Dan Brown, ale także Katarzyna Grochola, Głowacki i Grynberg oraz – to znowu wśród młodych – poezja.
