https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drugie podejście do sprzedaży terenu przy Hali Targowej w Bydgoszczy. Czy tym razem będą chętni?

Jarosław Więcławski
Lokalizacja jest atrakcyjna, ale za pierwszym razem nie było chętnych na zakup działek.
Lokalizacja jest atrakcyjna, ale za pierwszym razem nie było chętnych na zakup działek. Arkadiusz Wojtasiewicz
Miasto po raz drugi ogłosiło przetarg na sprzedaż terenu u zbiegu ulic Magdzińskiego i Przy Zamczysku, położonego przy Hali Targowej. Choć za pierwszym razem nikt nie był zainteresowany zakupem działek, cena pozostała taka sama.

Pierwszy przetarg ogłoszono we wrześniu. Aby wziąć w nim udział, do 21 listopada trzeba było wpłacić wadium w wysokości 10% wartości ustalonej przez rzeczoznawcę. Cena wywoławcza na sprzedaż nieruchomości gruntowych w ścisłym centrum Bydgoszczy wynosiła 3,3 mln zł. Przetarg ustny nieograniczony miał odbyć się w budynku Urzędu Miasta 28 listopada, ale nikt nie wpłacił wadium, więc zakończył się wynikiem negatywnym.

Zgodnie z tym, co przekazała nam w grudniu Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy, parę dni temu ogłoszono drugi przetarg. Jego zasady pozostają niezmienne, podobnie jak cena. Wadium należy wnieść do 2 kwietnia. Sam przetarg zaplanowano tydzień później – 9 kwietnia. Oględzin działek można dokonać 11 marca. Dziś to miejsce wykorzystywane jest jako parking, ale ma to ulec zmianie.

Zgodnie z ustaleniami planu miejscowego dwie działki przy ul. Magdzińskiego są przeznaczone na teren zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej i usługowej. Znajdują się one w strefie ścisłej ochrony konserwatorskiej i strefie ochrony archeologicznej.

Jedna z nich zabudowana jest opróżnionym 2-kondygnacyjnym budynkiem mieszkalnym o powierzchni zabudowy 130 mkw i parterowym budynkiem gospodarczym (10mkw). Obiekty wzniesione w 1888 roku przeznaczone są do rozbiórki. Druga działka jest niezabudowana.

Teren w centrum wydaje się być bardzo atrakcyjnym dla inwestorów, ale za pierwszym razem nikogo nie udało się zachęcić do jego nabycia. Jedną z przyczyn może być zapis, który znalazł się w ogłoszeniu o przetargu, z punktu widzenia miasta, będący zabezpieczeniem przed potraktowaniem samych działek jako inwestycji na przyszłość.

– Nabywca zobowiązany będzie do rozpoczęcia inwestycji (uzyskania prawomocnej decyzji o pozwoleniu na budowę) polegającej na zabudowie terenu zgodnie z warunkami ustaleń miejscowego planu w terminie 3 lat od dnia zawarcia umowy sprzedaży w formie aktu notarialnego oraz do zakończenia inwestycji w terminie 3 lat od dnia uzyskania prawomocnej decyzji o pozwoleniu na budowę – czytamy w ogłoszeniu.

Jeżeli tych terminów nie uda się dotrzymać – rozpoczęcia oraz zakończenia inwestycji – miasto będzie naliczać kary umowne w wysokości 40 tys. zł za każdy pełen miesiąc opóźnienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski