Tomasz Radziński, wychowanek Cuiavii Inowrocław, występujący, niestety, jako... Kanadyjczyk, jest rewelacją piłkarskiej ligi w Grecji.
<!** Image 2 align=right alt="Image 73694" sub="Tomasz Radziński (na zdjęciu w czerwonym stroju) jest wychowankiem Cuiavii, reprezentuje Kanadę, a gra w klubie z Grecji /Fot. Archiwum">W miniony weekend jego drużyna - Skoda Xanthi - pokonała w Salonikach PAOK, a Tomasz Radziński strzelił jedynego gola. Bramek w lidze zdobył już 9 i jest wiceliderem w tabeli strzelców.
Niedawno ukończył 34 lata. Mimo iż na początku swojej piłkarskiej kariery był zawodnikiem polskiej drużyny, dziś reprezentuje Kanadę. Tam bowiem, w czasach, gdy był jeszcze dzieckiem, przeprowadzili się jego rodzice. Cuiavia usiłowała nawiązać z piłkarzem kontakt, gdy grał w Europie i słyszał o nim cały świat (w Anderlechcie Bruksela strzelił w Lidze Mistrzów dwa gole w zwycięskim meczu z Manchesterem United). - Kilkakrotnie zapraszaliśmy go do Inowrocławia, ale miał wiele obowiązków klubowych. Namawialiśmy go też, aby wspomógł nas finansowo - mówi prezes Cuiavii, Włodzimierz Figas, który dodaje, że z zawodnikiem nie udało się nawiązać kontaktu. Tomasz Radziński debiutował w Cuiavii, a później grał m.in. w Anderlechcie Bruksela, Evertonie i Fulham.(hej)
