Zobacz wideo: Co warto wiedzieć o szczepionce firmy Moderna?
- Zdecydowaliśmy się na zakup tej budki, bo nie chcemy, aby nasi wolontariusze, którzy rozdają posiłki bezdomnym marzli na dworze - mówi ksiądz Sławomir Bar CM, proboszcz Bazyliki Mniejszej pw. św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy i zarazem superior Domu Zgromadzenia Misji. - Dziennie przygotowujemy 300 obiadów. Wydawane są codziennie o godz. 16. Zanim pojawił się ten domek, wydawaliśmy je na schodach pod gołym niebem, ale pogoda teraz kapryśna, więc wpadliśmy na ten pomysł.
Bazylika znana jest z pomagania
Ponadto w ramach akcji "Bazylika pomaga" rozwożone są też ciepłe posiłki do 17 punktów w mieście. Trafiają do osób starszych i samotnych, np. z Błonia, Jachcic, Bartodziejów, Bielaw, Fordonu czy Śródmieścia.
- Mamy swoich kucharzy i wolontariuszy, którzy pomagają w przygotowaniu tych obiadów – zaznacza ksiądz Sławomir Bar CM.
Bydgoska bazylika znana jest z wielu akcji pomocowych. Stąd nie było zaskoczenia, gdy na parkingu na tyłach świątyni ustawiono dwa duże kontenery na odzież.
- Ludzie przynoszą nam sporo ubrań dla potrzebujących. Jest tego naprawdę dużo. Dlatego w pomoc zaangażowaliśmy osoby bezdomne, które znalazły schronienie w kościelnej kaplicy - mówi ksiądz Sławomir Bar CM. - Te osoby sortują te rzeczy. Mają dzięki temu zajęcie, a przy okazji robią coś dobrego. Śmiejemy się tu wszyscy, że stworzyliśmy małą spółdzielnię. Osoby te wydają też odzież innym potrzebującym codziennie o godz. 12.
W kaplicy zamienionej w ogrzewalnię znajdują schronienie
Przypomnijmy, że w grudniu ub. roku, gdy na dworze zrobiło się zimno, proboszcz bazyliki postanowił zamienić boczną kaplicę kościelną w ogrzewalnię dla bezdomnych. Wyniesiono stamtąd stamtąd Najświętszy Sakrament i ławki, a potrzebującym udostępniono karimaty, koce. Mogą też skorzystać z sanitariatów i tam się umyć.
- Pomieszczenia są codziennie ozonowane - mówi ksiądz Sławomir Bar CM. - Śpi tam teraz 30 bezdomnych, ale z każdym dniem ich przybywa, bo na dworze coraz zimniej. Stąd przygotowujemy się na przyjęcie kolejnych osób.
Jak podkreśla proboszcz bazyliki, w większości to ludzie starsi, schorowani, mający kłopoty z poruszaniem. - Przygotowujemy dla nich jedzenie i sami robią sobie śniadania oraz kolacje. Obiady, tak jak inni potrzebujący, mają o godz. 16 - mówi kapłan. - To ludzie często pogubieni i doświadczeni przez los. Mamy tu np. muzyka i akustyka, którzy kiedyś pracowali w operze, a teraz są bezdomni. Oczywiście, wpuszczamy tylko osoby trzeźwe, bo tu chodzi też o bezpieczeństwo.
W ramach akcji "Bazylika pomaga" osoby, które potrzebują pomocy mogą dzwonić pod nr tel. 789-043-230 lub napisać maila: [email protected].
- Postaramy się pomóc - mówi ks. Sławomir Bar CM. - Jeśli ktokolwiek zna takie osoby, to również prosimy o informację.
