Po serii porażek koszykarze KPSW Astorii wreszcie zainkasowali dwa „oczka”, ale nie zdołali odrobić 6-punktowej straty ze stolicy.
<!** Image 2 alt="Image 166989" sub="Radosław Plebanek (z piłką) spędził na parkiecie 22,46 min. Zdobył 9 pkt (2/3 za 2, 1/4 za 3, 2/2 za 1). Zebrał też 8 piłek. W głębi - Igor Trela Fot. Tadeusz Pawłowski">W 24. kolejce rywalem podopiecznych Jarosława Zawadki był młody zespół Polonii 2011. W I kwarcie w hali przy ul. Waryńskiego milczał głośny zwykle sektor zorganizowanych fanów czarno-czerwonych, który ożywił się dopiero w II odsłonie Za trybuną dostrzegliśmy też zwinięty transparent. Treści możemy się jedynie domyślać. Na szczęście, nie było potrzeby jego demonstrowania.
Gdy po 30 minutach gry gospodarze prowadzili 67:51 (a wcześniej nawet 67:45) nic nie zapowiadało późniejszych nerwów. Dobrze w tym czasie spisywała się bardzo wysoko ustawiona obrona KPSW Astorii, nie najgorzej też było ze skutecznością.
<!** reklama>
Niestety, stare błędy bydgoskich graczy - wiele strat (20, przy 18 Polonii 2011), nieprzemyślane akcje w ataku spowodowały, że tuż przed końcem goście zbliżyli się na dwa punkty (83:81). Na szczęście, zimną krew zachował Artur Gliszczyński, który celnie przymierzył zza linii 6.75 m i wykorzystał dwa wolne. Warszawiacy ustalili końcowy wynik tego pojedynku 88:84 akcją 2 plus 1.
- W ostatnich minutach zagraliśmy jak juniorzy. Przez trzydzieści pięć minut dobrze funkcjonowała zona. Potem jednak popełniliśmy karygodne błędy w ofensywie - powiedział Zawadka.
Już w środę, odbędzie się 25. kolejka. KPSW Astorię czeka bardzo trudny wyjazd do Łodzi na konfrontację z ŁKS.
Fakty
- KPSW Astoria - Polonia 88:84 (19:17, 22:12, 26:22, 21:33).
- KPSW Astoria: Laydych 21 (3x3), Grzesiński 17 (1), Szyttenholm 15 (1), Gliszczyński 13 (2), Plebanek 9 (1), Bierwagen 6, Paul 4, Robak 2, Trela 1, Gierszewski 0, Szopiński 0.
- Polonia 2011: Jankowski 20 (4), Michalak 18, Szymański 15, Kowalczyk 11 (1), Kucharek 10 (2), Zięba 4 (1), Linowski 4, Łańcucki 2.
