Ostatnie kilkanaście dni to dobry czas dla naszego miasta. Kontrakt terytorialny po zmianach wygląda lepiej dla Bydgoszczy, dowiedzieliśmy się też, że w naszym mieście zlokalizowana zostanie Zarząd Dorzecza Wisły. W obu przypadkach mówi się o tym, że to Pani stoi za pozytywnym dla Bydgoszczy załatwieniem sprawy...
[break]
To jest to pięć minut dla Bydgoszczy i dla regionu, które na pewno wykorzystam najlepiej, jak tylko będę umiała. Tak to już jest, że jak się jest w rządzie i ma się tuż obok przyjaciół, a tak się składa, że z minister infrastruktury i rozwoju Marią Wasiak siedzimy na posiedzeniach Rady Ministrów tuż obok siebie, można więc wiele spraw poruszyć.
Na ile możemy być pewni, że bydgoskie inwestycje zapisane w kontrakcie terytorialnym, faktycznie będą realizowane?
Pani minister jest osobą bardzo otwartą i kiedy przedstawiłam sytuację Bydgoszczy i te problemy, które mamy, gdy pokazałam tę dysproporcję w podziale środków z Unii Europejskiej w poprzednim rozdaniu unijnym, to pani minister od razu zgodziła się na spotkanie w sprawie kontraktu - pierwsze z prezydentem Rafałem Bruskim i na drugie z prezydentem i panem marszałkiem województwa Piotrem Całbeckim. Prezydent udowodnił że dla nas najważniejsza jest S5, ale ona już jest, przetargi mamy rozpisane. Ale co z tego, jak nie będziemy mogli z miasta do eski dojechać? Więc teraz kluczowe dla nas są ulice Grunwaldzka i Kamienna, i dlatego minister zaproponowała, żeby ich modernizacja stała się priorytetem. Pani minister będzie osobiście tego pilnowała. Trochę się ode mnie nasłuchała i powiedziała, że ten kontrakt wzięła pod swój nadzór od początku jego wdrażania.
