Bocian o imieniu Maciek - tak nazwali go okoliczni mieszkańcy - to stały bywalec w Łęgnowie Wsi. Ptak bardzo upodobał sobie jeden ze słupów energetycznych przy ul. Toruńskiej na odcinku pomiędzy numerami 215 a 235 i na nim zakłada gniazdo. Maciek powraca w to miejsce systematycznie od 1993 roku. Mieszkańcy za każdym razem wypatrują go z dużą uwagą. Nie inaczej było tym razem.
- Widziałam go w gnieździe w poniedziałek 19 lutego około godz. 19 - mówi Renata Włazik, która mieszka w pobliżu. - Jechałam akurat do sklepu, nawet chciałam zrobić mu zdjęcie, ale było już zbyt ciemno i się nie udało.
Prawdopodobnie bocian Maciek przyleciał tuż przed walentynkami
Wiele wskazuje na to, że bocian Maciek zjawił się w tym roku w Łęgnowie Wsi tuż przed walentynkami.
- Moja mama mówiła, że sąsiedzi widzieli go wcześniej niż ja. Pani w sklepie też poinformowała mnie, że mieszkańcy sygnalizowali jej przylot Maćka. Wszyscy bardzo się ucieszyliśmy - mówi Renata Włazik.
Bocian Maciek zazwyczaj przylatuje do Łęgnowa Wsi między 2 a 9 lutego.
- Raz zdarzyło się nawet, że był tu już w styczniu, ale był też rok, gdy pojawił się 1 marca - mówi Renata Włazik. - Przez najbliższe dni na pewno będzie go trudno zastać w gnieździe, bo przechadza się po polach.
Renata Włazik apeluje też do mieszkańców.
- Proszę, aby nikt nie wyrzucał gum, sznurków, niedopałków papierosów, bo nasz bocian może traktować to jako pokarm, a to może mu zaszkodzić - mówi Renata Włazik. - Okoliczne wysypiska śmieci na czas jego obecności usuwają nawet trutki na szczury, by otoczenie było przyjazne dla Maćka. Mam nadzieję, że tak będzie też w tym roku.
Mieszkańcy wypatrują teraz Stefci, czyli partnerki bociana Maćka
Bocian Maciek chętnie daje się fotografować.
- Jak ktoś ma szczęście i zastanie go w gnieździe, to z gracją pozuje do zdjęć. Śmiejemy się nawet, że niezły z niego celebryta - mówi Renata Włazik. - Zazwyczaj tydzień po Maćku maksymalnie do miesiąca pojawia się tu też pani bocianowa, którą nazwaliśmy Stefcią, więc także i jej wypatrujemy teraz z uwagą.
Przylot bociana Maćka do Bydgoszczy to niejedyny zwiastun zbliżającej się wiosny. W Ogrodzie Botanicznym należącym do Krajowego Centrum Roślinnych Zasobów Genowych, zakładu Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin, Państwowego Instytutu Badawczego, słychać było we wtorek (20 lutego) klangor żurawi.
Zatem wiosna za pasem.
