Wczoraj o 11:55 do Centrum Powiadamiania Ratunkowego zatelefonowała młoda osoba, która przekazała informację o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednej z placówek edukacyjnych w gminie Mogilno. Decyzją dyrektora placówki ewakuowano budynek szkoły oraz budynek internatu. Mundurowi dokładnie sprawdzili budynek mieszkalny oraz pobliski teren, jednak nie odnaleźli żadnych materiałów wybuchowych.
Równocześnie policjanci wydziału kryminalnego prowadzili czynności zmierzające do ustalenia osoby odpowiedzialnej za wywołanie tego fałszywego alarmu. Już po około godzinie ustalili, że sprawczyniami fałszywego alarmu są 18 i 19-latka. Jak się okazało przekazywane przez dziewczyny informacje o podłożonej „bombie” były formą żartu.
Teraz sprawą zajmie się sąd. - Za fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat - przypomina sierż. szt. Magdalena Pollak, oficer prasowy KPP w Mogilnie.
Pogoda na środę 11 kwietnia z x-news TVN Meteo