Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla Pałuk porzucił Kaszuby

Maria Warda
Urodziny świętowano w siedzibie PTTK, gdzie jubilat czuł się jak u siebie w domu, bowiem przez 50 lat był członkiem zarządu.

Urodziny świętowano w siedzibie PTTK, gdzie jubilat czuł się jak u siebie w domu, bowiem przez 50 lat był członkiem zarządu.<!** Image 2 align=none alt="Image 193752" sub="Fot.: Maria Warda">

Urodzony w Kartuzach Kaszub trafił do Żnina 54 lata temu, po uzyskaniu tytułu magistra na Uniwersytecie Poznańskim, gdzie studiował na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi. Przyjechał tu ze świeżo poślubioną żoną Haliną, lekarką. Oboje szybko zaaklimatyzowali się na Pałukach.

Jego miejsce na ziemi

- Na swoje miejsce na ziemi wybrałem Pałuki, bo jako geograf wiedziałem, że to kraina tak piękna jak Kaszuby, ale nie wiedziałem, że pałuczanki są jeszcze piękniejsze - żartował Feliks Malinowski, podczas benefisu zorganizowanego na jego cześć. Uroczystość uświetnił śpiewem Dominik Księski.

- Uczył nas pan, między innymi, wychowania fizycznego, wszystkie dziewczyny się w panu kochały. Nawet tulipany ukradłyśmy w ogrodzie, aby je panu podarować - przyznała Irena Starczewska, dziś poważna prezes Banku Spółdzielczego „Pałuki”. - Pan uczył nas wodzić palcem po mapie, dzięki panu pokochaliśmy podróże.

- Oj, kochały się w nim dziewczyny, ale i teraz nic mu nie brakuje, trudno uwierzyć, że świętuje 80 urodziny - szeptała jedna z uczestniczek spotkania.

Jednak wątpliwości nie było. - Urodził się 23 lipca 1932 roku - przypomniał bezlitośnie Czesław Łukomski, przewodniczący pałuckiego oddziału PTTK w Żninie, który opowiedział o zasługach jubilata dla kultury Żnina. <!** Image 3 align=none alt="Image 193753" sub="Fot.: Maria Warda">

Imponujący dorobek

Pracę nauczyciela w grodzie Śniadeckich Feliks Malinowski rozpoczął w Szkole Podstawowej nr 1. W tym czasie rozpoczął też swoją twórczą pracę. Pisał artykuły o tematyce krajoznawczej i przygotowywał opracowania naukowe do nauki geografii. W 1961 roku opublikował opis krajoznawczy powiatu żnińskiego z mapą turystyczną. Po czasie przeniósł się do nowo powstałego Technikum Ekonomicznego w Żninie, gdzie uczył geografii, języka niemieckiego i przysposobienia obronnego. Jednocześnie założył zespół fotograficzny i nagrał film „Na szlakach turystycznych Pałuk”. Jego zdjęcia były publikowane w formie widokówek, które turyści kupowali jako pamiątki z naszego regionu. W latach 1971-1975 organizuje pierwsze w województwie bydgoskim wymienne obozy wędrowne, głównie z NRD. Popularyzował Pałuki w czasopiśmie „Poznaj swój kraj” oraz „Jantarowe szlaki”. Wreszcie w 1981 roku wydał pisane przez siebie „Legendy Pałuckie”. Jest wielkim fanem języka esperanto. W roku 1988 uczył tego języka w... w Afryce. Wreszcie z żoną Haliną założył fundację „Dar Serca”. Po powstaniu „Solidarności” aktywnie działa w tej organizacji, za co spotkały go szykany w stanie wojennym. Za swą działalność był wielokrotnie odznaczany, między innymi, Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.<!** reklama>

Nadal aktywny

Pan Feliks nie spoczywa na laurach. Nadal pisze legendy. W wydanej przez Stowarzyszenie Ekologiczne w Barcinie książce „Projektowany Pałucki Park Krajobrazowy” zawarto jego propozycje, wzbogacone ilustracjami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!