Policjanci zajmujący się zwalczaniem
narkotyków doprowadzili dziś do prokuratury z wnioskiem o
zastosowanie aresztu tymczasowego 30-letniego mężczyznę. Jego
zatrzymanie wiąże się z realizacją inowrocławskiej sprawy
związanej z rozprowadzaniem narkotyków.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 210999" >Mężczyzna w ręce policji wpadł
wczoraj w jednym z toruńskich mieszkań. Mundurowi ustalili, że
torunianin zajmuje się dilerką, której trop prowadzi właśnie do
Inowrocławia.
- Podczas przeszukania jego mieszkania
znalezione zostały rzeczy, które świadczą o przestępczym
procederze mężczyzny. Zabezpieczono bowiem 6,35 grama amfetaminy,
0,27 grama marihuany, lufki i młynek do rozdrabniania marihuany –
informuje asp. Izabella Drobniecka.
<!** reklama>Prokurator mężczyźnie
postawił zarzuty dotyczące posiadania oraz rozprowadzania
narkotyków w celu osiągnięcia korzyści materialnej. Policja
wystąpiła też z wnioskiem o zastosowanie wobec 30-latka
tymczasowego aresztowania. Sprawcy za jeden z czynów grozi teraz
kara pozbawienia wolności od 3 lat aż do 15.