https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Diamenty strachu

Katarzyna Kabacińska
2 grudnia, w przeddzień zamknięcia Festiwalu Plus Camerimage, odbędzie się przedpremierowy pokaz filmu „Anatomia strachu” z udziałem reżysera i operatora.

2 grudnia, w przeddzień zamknięcia Festiwalu Plus Camerimage, odbędzie się przedpremierowy pokaz filmu „Anatomia strachu” z udziałem reżysera i operatora.

<!** Image 2 align=none alt="Image 182170" sub="Jak bać się, to w doborowej obsadzie. Na zdjęciu Nicole Kidman i Nicolas Cage">Wszystko jedno czy u nieprzyzwoicie bogatych Millerów, czy przyzwoicie przeciętnych Kowalskich, życie oglądane z oddali razi powtarzalną codziennością. I wydaje się pewne, że nic tu nie jest zamiatane (przez służbę lub osobiście) pod dywan. Do czasu...

Aż w progu stają bandyci. Można wprawdzie powiedzieć, że szansę tego wątpliwej przyjemności spotkania oko w oko zwielokrotnia fakt posiadania przez Millerów diamentowego biznesu, ale nie o to chodzi. Najnowszy film ubiegłorocznego laureata nagrody specjalnej Festiwalu Plus Camerimage, Joela Schumachera, jak sugeruje tytuł „Anatomia strachu”, nie tyle bowiem socjologiczne rozważania o klasowości społeczeństwa wziął na warsztat, ile psychologię ludzkich zachowań w momencie zagrożenia i rodzącej się paniki.

Joel Schumacher, trzeba przyznać, to prawdziwy mistrz budowania napięcia, które potrafi wywieść z sytuacji prozaicznych, prowadząc do eskalacji, gdy wydarzenia wymykają się racjonalnej ocenie. Państwo Millerowie: Kyle (Nicolas Cage) i Sarah (Nicole Kidman) w obliczu strachu wychodzą nagle ze swoich wystudiowanych ról małżeńskiej poprawności i okazuje się, że blask posiadanych diamentów oślepiał na tyle, że nie zauważyli (nie chcieli?), iż od dawna stąpają po grząskim gruncie. Padają wzajemne oskarżenia, na które tylko czekają uzbrojeni napastnicy.

<!** reklama>Temat niby w kinie nienowy, ale przecież reżyser, odtwórcy głównych ról i wybitny polski operator pracujący w Stanach, Andrzej Bartkowiak, to najwyższa półka i gwarancja takiegoż poziomu. Joel Schumacher ma na koncie tak doskonałe produkcje, jak „Upadek, „Klient”, „Telefon” czy dwa filmy z serii Batmana, za sprawą których zdobył markę reżysera wszechstronnego, potrafiącego zadowolić i gusta publiczności, i krytyków. A jak będzie z „Anatomią strachu”?

Ryzyko minimalizuje oscarowa obsada filmu, wszak Nicole Kidman ma statuetkę za „Moulin Rouge”, a Nicolas Cage za „Zostawić Las Vegas”! Czwartym pewniakiem jest, co zawsze miłe, rodak - operator Andrzej Bartkowiak - od dawna pracujący poza granicami kraju. Za to z najlepszymi, a za swoją sztukę był dwukrotnie nominowany do Oscara („Werdykt” i „Honor Prizzich”). Teraz zjechał do ojczyzny, by wraz z reżyserem „Anatomii strachu” wziąć udział w przedpremierowym pokazie filmu na Festiwalu Plus Camerimage. A że to święto autorów zdjęć przede wszystkim, Bartkowiak naprawdę będzie u siebie... Bo już tu jest Schumacher, oceniający filmy polskie na festiwalu. Ale festiwal, choćby najlepszy, kończy się, dobrze więc, że „Anatomia strachu” wchodzi do normalnego rozpowszechniania.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski