Diagnoza Społeczna 2013 bezlitośnie obnaża słabości Bydgoszczy. Na głowę bije nas Toruń

Diagnoza społeczna 2013 to ogromne badanie socjologiczne, które pokazuje jak się żyje Polakom. Co diagnoza mówi o nas i naszym mieście?
[break]

Bardzo spadliśmy

W porównaniu z 2011 rokiem Bydgoszcz spadła z 7. na 15. miejsce pod względem jakości życia. Znajdujemy się grubo poniżej średniej krajowej. Na pierwszym miejscu uplasował się Toruń, który dwa lata temu też był wysoko, bo na miejscu 3. „W okresie minionych 6 lat wzrosła jakość życia mieszkańców kilku dużych miast (Katowic, Zabrza, Jaworzna, Kielc, Białegostoku, Olsztyna). Pogorszenie jakości życia w tym okresie nastąpiło we Wrocławiu, Bydgoszczy, Częstochowie, Wałbrzychu i Sosnowcu). W okresie dwóch ostatnich lat awansowały w próbie panelowej Toruń, Gdańsk, Gorzów Wielkopolski, a spadły w rankingu Bydgoszcz, Sosnowiec i Wałbrzych” - napisali w analizie profesorowie Janusz Czapiński i Tomasz Panek.

Nie tylko zasobność portfela się liczy. Także to, czy w mieście dobrze się czujemy, czy możemy liczyć na pomoc innych itd. W opracowaniu tabeli wzięto pod uwagę następujące czynniki: kapitał społeczny, dobrostan psychiczny, dobrostan fizyczny, dobrostan społeczny, poziom cywilizacyjny, dobrobyt materialny, stres życiowy oraz patologie.

Jaśniejsze strony

Stosunkowo dobrze Bydgoszcz wypadła w kategorii „poziom cywilizacyjny”, plasując się na szóstym miejscu (Toruń na dziewiątym) - chodzi tu m.in. o wykształcenie i posługiwanie się nowoczesnymi urządzeniami komunikacyjnymi. Jesteśmy też w czołówce miast o najniższej liczbie patologii - tu wyprzedza nas tylko Jaworzno i Gorzów Wielkopolski. W pozostałych kategoriach nie kwalifikujemy się do pierwszych dziesiątek największych polskich miast.

Co na to ratusz? - Bydgoszcz dynamicznie się rozwija co widać po ilości inwestycji (publicznych i prywatnych) na terenie miasta. Bez wątpienia na komfort życia mieszkańców wpłyną inwestycje infrastrukturalne, od lat oczekiwane przez mieszkańcow, tj. Dworzec PKP, trasa S5 czy linia tramwajowa do Fordonu - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta.

Dobra wieść jest taka, że w rankingu 60 podregionów bydgosko-toruński plasuje się na 8. miejscu.