MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dewastują dom z czystej zazdrości?

Hanna Walenczykowska
Po dwóch miesiącach użytkowania blok socjalny przy ulicy Szpitalnej nadaje się do kapitalnego remontu. Nie jest to jedyny przypadek wandalizmu w Bydgoszczy.

Po dwóch miesiącach użytkowania blok socjalny przy ulicy Szpitalnej nadaje się do kapitalnego remontu. Nie jest to jedyny przypadek wandalizmu w Bydgoszczy.

<!** Image 2 align=right alt="Image 68373" sub="Dwa miesiące temu nowy blok przy Szpitalnej wyróżniał się na Kapuściskach. Dziś nadaje się do kapitalnego remontu. /Fot. Dariusz Bloch">Nakładem kilku milionów złotych miasto zbudowało dla prawie 40 rodzin blok. W budynku znajdują się mieszkania socjalne, przeznaczone dla najbardziej potrzebujących rodzin. - Tak się cieszyłam, kiedy otrzymałam klucze! Nigdy nie byłoby mnie stać na mieszkanie - mówi jedna z lokatorek. - Jestem tu niecałe dwa miesiące, a już zdewastowali nam klatki schodowe, popisali ściany, wybili szyby w drzwiach wejściowych, zniszczyli domofony. Nie wiem, może ktoś z zewnątrz nam zazdrości i burzy nasz dom?!

Czytelniczka „Expressu” twierdzi, że sprzątaczki mają trudności z codziennym utrzymywaniem czystości i usuwaniem z klatek schodowych stert śmieci. - Miasto dało mieszkania w prezencie. Lokatorzy płacą za nie bardzo niski czynsz. Przykre jest więc to, że niektórzy nie potrafią tego docenić - stwierdza Andrzej Rybak z Administracji Domów Miejskich.

<!** reklama>W bloku przy ul. Szpitalnej 23 za metr kwadratowy powierzchni płaci się nieco ponad 1,2 zł. Czynsz za 46-metrowe mieszkanie (razem z opłatą za centralne ogrzewanie ogrzewanie) wynosi więc ok. 320 złotych. Najemcy mają prawo do ubiegania się o zasiłki mieszkaniowe.

<!** Image 3 align=right alt="Image 68373" >- Przed zasiedleniem staraliśmy się tak dobrać lokatorów, by prawdopodobieństwo wandalizmu było jak najmniejsze. Chcieliśmy, by osoby, które otrzymały klucze czuły się wyróżnione i gwarantowały utrzymanie ładu w budynku - wyjaśnia Małgorzata Wójcik, dyrektor ADM do spraw mieszkalnictwa. - Teraz naprawimy wszystkie szkody, wstawimy drzwi i wymienimy uszkodzone domofony. Nie znaczy to jednak, że ci, którzy je zdewastowali, nie poniosą materialnych konsekwencji.

Dyrektor Małgorzata Wójcik przestrzega, że jeśli lokatorzy nadal będą niszczyć swój dom, to ADM nie przedłuży z nimi umowy najmu. - W skrajnych przypadkach nie będziemy czekać na wygaśnięcie umowy. Zwrócimy się do sądu z wnioskiem o eksmisję i przeprowadzimy ich w gorsze warunki - zapowiada.

<!** Image 4 align=right alt="Image 68377" >Jak twierdzi Andrzej Rybak, przypadek ul. Szpitalnej nie jest odosobniony. - Kilkanaście dni temu zakończyliśmy remont kamienicy przy ulicy Fredry. Dziś możemy znowu ją odnawiać. Podobnie jest przy Fordońskiej i Przemysłowej, wszędzie tam, gdzie są mieszkania socjalne - twierdzi inspektor.

Podobną opinię wygłasza Krzysztof Nurkiewicz, dyrektor biura ADM. - W zasobach komunalnych mieszka jedna czwarta bydgoszczan. Wystarczy więc kilku chuliganów, a efekty widać z daleka - mówi Krzysztof Nurkiewicz. - Blok przy Szpitalnej, takie mamy podejrzenia, mogą dewastować sąsiedzi. Ludzie, którzy mieszkają w innych lokalach socjalnych o gorszym standardzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera