Derby jak za dawnych lat?

W niedzielę w Toruniu już po raz 81. odbędą się żużlowe derby Pomorza. Unibax o godzinie 14.30 podejmować będzie Polonię Bydgoszcz.

<!** Image 3 align=none alt="Image 189245" sub="„Sektorówka” kibiców Polonii z ostatnich derbów na Motoarenie w 2010 roku Fot. Łukasz Trzeszczkowski">Bilans dotychczasowych osiemdziesięciu spotkań jest korzystniejszy dla torunian, którzy zwyciężyli w 45 spotkaniach, 33 razy lepsza była Polonia, a dwukrotnie padł remis. Ten sezon jednak lepiej zaczęli bydgoszczanie - od dwóch zwycięstw (u siebie z mistrzem Polski, Stelmetem Falubazem Zielona Góra, oraz w Gdańsku). Później przyszły jednak dwie porażki - w Częstochowie z Dospelem Włókniarzem i na Sportowej z Azotami Tauronem Tarnów. Toruń na swoim koncie ma zaledwie jedno zwycięstwo w trzech meczach - wygrał na własnym torze ze słabiutkim Lotosem, a wysoko przegrał w Gorzowie i u siebie z Falubazem. Trudno więc wskazać zdecydowanego faworyta meczu.

Powrót do lat osiemdziesiątych

Derby od lat wzbudzają wiele emocji. Wprawdzie ostatnio nieco one opadły, ale kibice gospodarzy wymyślili, by wrócić do starych, dobrych czasów i zorganizować je w stylu retro. Będą więc m.in. program zawodów „stylizowany” na lata osiemdziesiąte oraz muzyka z tamtego okresu.

Niedzielny mecz jest więc okazją do wspomnień. Z pewnością najwięcej do powiedzenia na ten temat ma wieloletni działacz Polonii (w tym prezes) - Leszek Tillinger.

- Derby zawsze były związane z nerwami - mówi. - Oczywiście oficjalnie mówiło się, że to mecz jak każdy inny, ale tylko dlatego, by nie zdradzić przeciwnikowi, że jest się w stresie. Dochodziły do tego sprawy polityczne, w takich spotkaniach trzeba było zrobić wszystko, by wygrać.

<!** reklama>Które z wydarzeń związanych z derbami Leszek Tillinger wspomina najbardziej?

- Bardzo radosne były dla nas te derby, w których wygrywaliśmy w Toruniu - twierdzi. - Był taki mecz w 2006 roku, w którym mieliśmy już wygraną w kieszeni przed ostatnim wyścigiem i Andreas Jonsson z Piotrem Protasiewiczem ze szczęścia pomylili - stając do 15. biegu - kolory kasków. Obaj zostali wykluczeni. Pamiętam też spotkanie z 1988 roku, kiedy w jednym z wyścigów Waldemar Cieślewicz i Jacek Gomólski tak skutecznie blokowali Wojciecha Żabiałowicza, że ten przyjechał na trzecim miejscu. Potem na parkingu kopnął w d... Gomólskiego. Teraz się z tego śmiejemy, wtedy było nerwowo.

Dziś derby Pomorza nie wzbudzają takich negatywnych emocji.

- Myślę, że gdzieś tak w połowie lat dziewięćdziesiątych zawodnicy zaczęli bardziej siebie szanować, a i działacze przestali pałać do siebie nienawiścią - twierdzi Leszek Tillinger. - A czy derby wrócą do swoich lat świetności? Frekwencja w Toruniu i Bydgoszczy zaczęła maleć od kilku lat. Nie wiem, co jest tego powodem, bo przecież niemal zawsze nasze mecze były bardzo ciekawe, nawet wtedy, gdy jedna drużyna biła się o mistrzostwo, a druga walczyła o utrzymanie. Może to efekt tego, że tak mało jest w obu zespołach rodowitych bydgoszczan i torunian?

Jak kupić bilety?

Bilety na derbowy mecz sprzedawane są w kasie klubu w Bydgoszczy do piątku w godzinach od 11 do 16. Dla fanów Polonii przygotowane zostały 772 bilety na cały sektor gości (tzw. strefę żółtą Motoareny). Jeśli po zakończeniu sprzedaży w piątek zostaną bilety, będzie je można nabyć w dniu zawodów przy Motoarenie w kasie nr 4, znajdującej się przy sektorze gości. Kasa czynna będzie od godz. 10.

Ceny biletów: normalny - 30 zł, ulgowy - 25 zł (dla kibiców urodzonych w 1994 r. i później).

Co, gdzie, kiedy

• Mecz Unibax Toruń - Polonia Bydgoszcz odbędzie się w niedzielę na Motoarenie
• Początek - godz. 14.30
• Stadion będzie otwarty o godz. 12.30