Parlament Ukrainy chce wyrazić wotum nieufności dla rzeczniczki praw człowieka Ludmiły Denisowej. Powód? Jej retoryka dotycząca seksualnych przestępstw, jakich dopuszczają się żołnierze Putina na Ukrainie.
Przeciwko drastycznemu przedstawieniu takich informacji protestowali w liście otwartym dziennikarze i lekarze. Informacje o możliwości odwołania Denisowej, która pełni swój urząd od roku 2018 podała „Ukraińska Prawda” oraz sama zainteresowana, która oznajmiła, iż doszły do niej informacje, że prezydent Wołodymyr Zełenski wydał polecenie o parlamentarnej debacie w sprawie wotum nieufności dla rzeczniczki.
Nie brakuje głosów wśród parlamentarzystów, iż nie ma konstytucyjnych podstaw do odwołania Denisowej. Ona sama w mediach społecznościowych poinformowała, że co dnia na specjalną linię pomocy psychologicznej zgłaszane są kolejne przypadki gwałtów dokonywanych na ukraińskich dzieciach przez żołnierzy rosyjskich.
