https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy lotnisko stać jeszcze na inwestycje?

Hanna Walenczykowska
Po roku marszałkowskich rządów na bydgoskim lotnisku ląduje znacznie mniej samolotów. Nie rozpoczęto też pełnej modernizacji pasa startowego.

Po roku marszałkowskich rządów na bydgoskim lotnisku ląduje znacznie mniej samolotów. Nie rozpoczęto też pełnej modernizacji pasa startowego.

Marszałek województwa pod koniec maja ub. roku kupił za 16,5 mln złotych akcje Airports International i objął łącznie 67 proc. akcji Portu Lotniczego Bydgoszcz. Kapitał spółki wynosił wówczas ok. 75 mln złotych. Austriacki inwestor wprowadził przecież do bydgoskiej spółki ok. 100 mln złotych. Warto też przypomnieć, że ówczesny prezes PLB Krzysztof Wojtkowiak twierdził, iż akcje można było kupić taniej. O wiele taniej!

<!** reklama>

Dziś okazuje się, że kapitał spółki trzeba będzie zmniejszyć? O ile? Niektórzy twierdzą, że nawet o 30 mln zł. Jeśli akcjonariusze zgodzą się na takie pokrycie strat, to ciekawe, w jaki sposób marszałek wytłumaczy radnym tak drastyczny spadek wartości samorządowej spółki. Ale, na razie, urząd potwierdza taki zamiar i przenosi odpowiedzialność na własne władze w spółce.

- Zarząd Portu Lotniczego Bydgoszcz wystąpił z wnioskiem o obniżenie kapitału i Zarząd Województwa rozważa taką możliwość - twierdzi Magdalena Mike-Gęsicka, naczelnik Wydziału Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Marszałkowskiego.

<!** Image 3 alt="Image 173103" sub="Problem w tym, że niedługo nie będzie kogo w niej obsługiwać...
Fot. Radosław Sałaciński">

Pod koniec czerwca odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy, które prawdopodobnie przystanie na propozycję zarządu. Zatwierdzi też jego bilans sporządzony za 2010 r. Małe szanse na skwitowanie ma były prezes portu (za 2009 r.), ale to już zupełnie inna historia.

Ważne jest to, czy po zmniejszeniu kapitału, wystarczy pieniędzy (ok. 25 mln zł) na uzupełnienie wkładu własnego. Chodzi o wykorzystanie ponad 23 mln euro w ramach programu RPO. Kilka etapów (m.in. zakupy) zostało już zrealizowanych. Pozostała jednak najdroższa inwestycja - modernizacja pasa startowego.

Były prezes Krzysztof Wojtkowiak na swoim blogu krytykuje marszałka nie tylko za jego realizację.

- Nadal brak decyzji środowiskowej, inżyniera kontraktu, inwestycje w powijakach, nieuregulowana sytuacja z Ryanair, brak nowych połączeń, nie wspominając nowych przewoźników - punktuje na blogu Krzysztof Wojtkowiak błędy rządzących i dodaje: - Na początku 2010 roku szczyciliśmy się najniższym zatrudnieniem spośród polskich portów i niskimi kosztami. Dziś już wiem, że w spółce publicznej liczy się klimat polityczny...

Informacje o spóźnionej (w ub.r. mówiono, że jesienią będzie gotowy i gładki niczym lustro) modernizacji pasa pośrednio potwierdza PLB. Choć na stronach internetowych PLB pojawiła się radosna wieść o tym, że właśnie rozpoczęto cząstkowy remont, to...

- Port przygotował raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, który wraz z wyrysami i wypisami gruntów został złożony w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska celem uzyskania decyzji środowiskowej - przedstawia harmonogram Joanna Sowińska, rzecznik PLB. - W ramach postępowania środowiskowego RDOŚ przeprowadzi konsultacje społeczne. Termin uzyskania decyzji środowiskowej to 60 dni, a uprawomocnienie się jej następuje w ciągu 21 dni...

Dopiero potem port zamierza wyłonić inżyniera kontraktu, którego jakoś wybrać nie może od lat kilku. Efekt tego jest taki, że pas gotowy będzie w drugim kwartale 2012 roku.

A połączenia? Niektórzy złorzeczą, że coraz bliżej Bydgoszczy do początku, czyli czasów, kiedy przy płycie stał metalowy hangar. Były wtedy loty do stolicy, a potem pojawił się Londyn. Dziś funkcjonuje 5 regularnych połączeń.

Marszałek za 5 mln zł kupił loty do Warszawy. Niestety, wyraźnie zaniedbał Ryanaira, który jeszcze w lutym ub.r. chciał rozbudowywać swoją bazę w Bydgoszczy. Dziś drastycznie ogranicza liczbę połączeń. Stąd marszałek zapowiada ogłoszenie kolejnego przetargu. Wraz z prezydentami Bydgoszczy i Torunia proponuje 8 mln złotych.

Miasto Bydgoszcz, w wyniku decyzji byłego prezydenta, nie ma już większego wpływu na to, co dzieje się w spółce. Mimo to, jak nas zapewnił Piotr Kurek, rzecznik prezydenta Rafała Bruskiego, Bydgoszcz swoich udziałów nie sprzeda.

- Prezydent powtarza: liczy się tylko liczba połączeń i liczba odprawionych pasażerów - przypomina Piotr Kurek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Czy lotnisko stać jeszcze na inwestycje?
p
pikus61
chore
d
dziki region
To żałosny klubowicz z klubu łubu-dubu nie mający pojęcia o niczym w dodatku nienawidzący Bydgoszczy i regionu, gotowy na wszystko byle utrzymać się na stołku, który ma dzięki poparciu o.dyrektora i mieszkańców Torunia.Dla uzyskania ich poparcie gotów jest całe nasze podatki zainwestowac nawet w najgłupsze rzeczy w Toruniu, byle zyskać ich głosy i szczycić sie jakie ma poparcie. Jego szef T. Lenz poraktuje to jako wybór bezpośredni i jest po sprawie
P
Pracownik
Niegdy z Bydgoszczy, czy ba nawet w Polsce , nie było bazy Ryanair więc raczej ciężko rozbudować coś co nie istnieje?
a
antypodlec
Całbecki ma cel, zniszczyć PLB. Od lat ten port był i jeszcze jest cierniem w jego oku. To podły, marny i mały, zakompleksiony polityczyna, fałszywy i nieuczciwy. Nigdy w tym województwie nie będzie dobrze dopóty tacy ludzie będą mieli władzę. Przez takich tylko krzywda i niesprawiedliwość oraz podłe intrygi. A wszystko przez pęd do władzy, pychę i kasę. Marne to i ma krótkie nóżki. Uważam też, ze wymiar sprawiedliwości już dawno powinien się przyjrzeć Calbeckiemu. Może już niedługo bydgoskie CBA? Swoją drogą ile to już podlców politycznych wywodzi się z Torunia? .Najwięcej w tym kraju.
j
jan
to ile do 1 biletu? Może powinny być za 1zł?
l
lechu14
tak wlasnie dziala bandyckie PO, oszust na oszuscie oszustem pogania no i jeszcze dodamy do tego torun to juz calkiem jeden wielki burdel, te gnoje doprowadza bydgoszcz do upadku
z
z_miasta
i tak to jest w tym rządzonym przez toruńskich działaczy województwie, Czy liczy się w tym wszystkim interes społeczny, rozwój województwa? a rola "bydgoskich" radnych jak Hartwich i Jakuta, Świątkowski?
v
von z klubem
w tym regionie?Co jeszcze muszą spartolić, żeby patryjni koledzy z regionu ich odwołali?Klub łubu-dubu z prezesem Lenzem i Całbeckiem ich kolesie typu Moraczewski czy prezes PKS Włocławek, Brodnica piastujący trzy fuchy jak długo ma jeszcze niszczyć ten region? Czy wszyscy są nimi tak zauroczeni jak E.Hartwich,
I.Kozłowska czy D.Jakuta?
f
fuck
i tak doskonale wszyscy wiemy że port był jest i będzie w 3 lidze razem ze szczecinem, rzeszowem, zieloną górą, szymanami i budującym się lotniskiem w lublinie. nic i nikt tego nie zmieni, bo do najbliższych portów lotniczych mamy niewiele ok 1,5 h jazdy (gdansk, poznan) a z torunia czy grudziadza jeszcze szybciej maja (do międzynarodowego wielkiego portu w gdansku) i dlatego nigdy nie beda latali z plb, potwierdza to fakt że zadna linia lotnicza nie chce latac od nas, bo wiedza ze i tak nie ma szans na utrzymanie połaczen i tu nie chodzi ze marszalek czy ktos tam nie zabiega o to, a to że w gdansku poznaniu czy łodzi będą mieli więcej pasażerów, czyli więcej kasy! i tylko to się liczy, a my za 10 lat i tak zdechniemy i pozostana tylko 2 połączenia do wawy i londynu
K
Kruk
Panie Całbecki, a może by tak namówić Grabarczyka, by przysłał nam Wacha na prezesa Lotniska. Przecież to super specjalista od transportu. Do radę. Z przekonaniem Grabarczyka nie będzie Pan miał kłopotu, bo to Pana partyjny kolega.
s
solo
Jak może sie rozwijać port lotniczy skoro zamiast kompetentnej kadry zarzadczej sa urzędnicy Marszałka. Doświadczenia brak, jezyki bardzo słabo albo wcale, kontakty w branży oczywiscie mizerne. No więc jak? Niemożliwe!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski