https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy Centrum Onkologii w Bydgoszczy oszukało Narodowy Fundusz Zdrowia?

Hanna Walenczykowska
Tomasz Pieczka, dyrektor oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, oskarżył Centrum Onkologii w Bydgoszczy o wyłudzenie 6,5 mln zł. Zbigniew Pawłowicz, dyrektor szpitala, stanowczo odrzuca zarzuty.

Tomasz Pieczka, dyrektor oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, oskarżył Centrum Onkologii w Bydgoszczy o wyłudzenie 6,5 mln zł. Zbigniew Pawłowicz, dyrektor szpitala, stanowczo odrzuca zarzuty.

<!** reklama>

Kujawsko-Pomorski Narodowy Fundusz Zdrowia upublicznił wczoraj wyniki pierwszej części kontroli przeprowadzonej w Centrum Onkologii. NFZ twierdzi, że szpital przez ostatnie trzy lata oszukiwał, wystawiając zawyżone rachunki za leczenie ambulatoryjne pacjentów w zakładzie endoskopii. Zdaniem NFZ, część tych usług wykazywano jako hospitalizacje. Leczenie ambulatoryjne jest o ok. 1,6 tys. zł tańsze od szpitalnego, dlatego też dyrektor bydgoskiego NFZ oświadczył, że...

- Dane pokontrolne są miażdżące i szokujące - mówił Tomasz Pieczka. - To oszustwo dotyczyło prawie 6 tysięcy pacjentów.

Dyrektor Tomasz Pieczka nie potrafił jednak określić skali problemu w odniesieniu do ogólnej liczby chorych leczonych w tym zakładzie. Mimo to stwierdził, że Centrum Onkologii naraziło zdrowie innych 20 tysięcy chorych, których mogło dodatkowo przyjąć za rzekomo wyłudzone pieniądze.

Szef kujawsko-pomorskiego NFZ zapowiedział złożenie doniesienia do prokuratury, zażądanie zwrotu 6,5 mln złotych oraz nałożenie kary na szpital.

Centrum Onkologii nie skomentowało oskarżeń NFZ. Po pierwsze dlatego, że dopiero dziś dostarczono protokół pokontrolny. Po drugie, dyrektor Zbigniew Pawłowicz był we Wrocławiu.

- Taka sytuacja dotyczy całej Polski - powiedział Polskiemu Radiu PiK Zbigniew Pawłowicz. - Wynika ona z nieprecyzyjnego określenia przez NFZ warunków kontraktu.

Dyrektor CO uznaje, że oskarżenie jest bezpodstawne. W szpitalu onkologicznym zapewniono „Express Bydgoski”, że oficjalne stanowisko przedstawione zostanie za kilka dni, po powrocie dyrektora.

- Aby móc odpowiedzieć na zarzuty, musimy przeanalizować każdy z zakwestionowanych przypadków - wyjaśnia Wiesława Windorbska, dyrektor do spraw medycznych Centrum Onkologii.

Dokumenty medyczne zostaną sprawdzone raz jeszcze, ponieważ wielu chorych (np. z zaawansowanym nowotworem jelita grubego) podczas ambulatoryjnego badania wymaga szpitalnych warunków, zastosowania znieczulenia i obecności anestezjologa.

Przypomnijmy, że NFZ nie zapłacił CO ok. 80 mln zł za nadwykonania procedur ratujących życie w latach 2010-2012. O ewentualnej spłacie długu zdecyduje sąd, ponieważ Tomasz Pieczka nie chce podpisywać z centrum żadnej ugody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
złośliwy rak
"rzetelnie wykonywała swoje obowiązki na tym stanowisku" - jak i na wszystkich innych, śmiech, pieniądze spożytkowała na własne potrzeby, dlatego przestała pracować, cisza
z
znajoma
zgaszam się z kwinto
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Czy Centrum Onkologii w Bydgoszczy oszukało Narodowy Fundusz Zdrowia?
L
Leszek
dlaczego takie kolejki do poradni
r
rak złośliwy
Odpowiadam autorce stanowczo NIE ! Pieniądze, nie zostały wyprowadzone z Centrum Onkologii, a zostały spożytkowane z korzyścią dla leczonych Pacjentów. Wskazuje to, że Zastępczyni dyrektora ds lecznictwa Pani Dr W. sumiennie i rzetelnie wykonywała swoje obowiązki na tym stanowisku, doprowadzając Bydgoskie CO do najlepszej placówki nie tylko w kraju, ale i liczącej się wśród unijnych !
Wiadomo nie od dzisiaj, że sukces ma wielu ojców i chętnych koneserów do spijania śmietanki, więc "skręcono aferę". A komu to mogło na tym zależeć, kto będzie wyjeżdżał za granicę po splendor, no kto ? Przecież nie odwołana ze stanowiska Pani Doktor, Ją pozostawiono w szpitalu aby dalej pracowała należycie jak dotychczas na swoim poprzednim stanowisku, ktoś musi dobrze pracować aby szpital nie spadł w notowaniach rankingowych i nadal leaderował w swej specjalizacji. Jest to najlepszy dowód na to, że - afera został sfingowana. Fe, brzydko ludzie z wyższym wykształceniem.
Miał Gdańsk swoją aferę ambergold, ma i Bydgoszcz teraz swoją. Tylko, że w Gdańsku Juzwę Bąka miał kto bronić, a odwołaną Panią Doktór OBRONIÄ„ PACJENCI, którzy zawdzięczają Jej Życie.
Referendum jest nieodzowne.
e
ela
Jak teraz będzie z pielegniarkami w Centrum Onkologii.Bez konkursów na stanowiska oddziałowych -dlaczego,dlaczego ich nie ma.
c
chory
Co z Pania Anną K.-jak ona pracowała jako zastępca zastępcy dyrektora d/s medycznych w Centrum Onklogii
P
Pacjentka centrum
A cobędzie z zastępcą dyrektora d/s medycznych pania Anną K.,która byla zastępcą dyrektora d/s medycznych dr wind.Przecież też wspópracowała i decydowała o procedurach.Jedna zwolniona ,a Pani Anna K. została na stanowisku czy tzn. ,że nie pracowała jako zastępca zastępcy?co z tym?
p
pacjent
Dyrektor Pawłowicz odwołał ze stanowiska swoją zastępcę d/s medycznych ,ale zostawił na stanowisku zastępcę zastępcy d/s medycznych,czy to sprawiedliwe?VCzy Pani Anna K. nie wspópracowała z Dyrektorem d/s medycznych skoro była jej zastępcą-ciekawa sprawa/
p
pracownik
Pielegniarki w centrum są zawiedzione,nie mają motywacji do podjecia studiów i innych kierunków medycznych podyplomowych.Nie ma konkursów na pielegniarki oddzialowe,a składki musza płacić na Izby Pielęgniarskie.Czy jest szansa na konkursy wedlyg ustawy w Centrum
p
pacjentka
Dlaczego nie ma konkursów na pielęgniarki oddziałowe w Centrum Onkologicznym?Co jest tego powodem?Niema równych szans dla pielegniarek zatrudnionych w Centrum.
M
Moks
to jeszcze prawdopodobnie nie zapłacił od tego VATu. Ale kumpel faktury opłacił :)
~kwinto napisal(a):
----------------------

> Jest afera! ... Spore wątpliwości dotyczą również samej firmy Tomasza Pieczki, której nie ma w wykazie Referatu Działalności Gospodarczej ...
> Tacy ludzie chcą decydować o uczciwej pracy Dyrektora RCO, Pieczka nieprawnie wyłudził pieniądze ze Szpitala Miejskiego i ma czelność osądzać innych
t
tommy
Pan Pi(e)czka ma bardzo słabe notowania "na mieście" i teraz "wykrył" aferę w RCOnkologii. Nie dał jednocześnie możliwości - przed upublicznieniem tej sprawy - do złożenia jakichkolwiek wyjaśnień przez kierownictwo RCO.
Gdzie się pan (świadomie z małej litery to piszę) - dyrektor pokracznego stworu jakim jest oddział regionalny NFZ - nauczył takich stalinowskich metod śledczych? A prawo ta masz pan chyba - jak media doniosły o pańskiej działalności gospodarczej w... głębokim poważaniu.
Kierownictwu bydgoskiego Centrum Onkologii życzę natomiast oczyszczenia się z oszczerstw lansowanych przez p. Pieczkę i dużo dalszej dobrej roboty dla pacjentów - dla chorych ludzi.
Panie dyrektorze Pawłowicz - nawet gdyby Pan przestał być dyrektorem RCO (w co nie wierzę) - dalej będzie Pan lekarzem i będzie mógł coś dobrego robić dla ludzi. Natomiast co będzie robił pan Pieczka - nie wiem, ale na pewno nic tak pozytywnego. Żal mi pana, panie Pieczka...
k
kwinto
Jest afera! ... Spore wątpliwości dotyczą również samej firmy Tomasza Pieczki, której nie ma w wykazie Referatu Działalności Gospodarczej ...
Tacy ludzie chcą decydować o uczciwej pracy Dyrektora RCO, Pieczka nieprawnie wyłudził pieniądze ze Szpitala Miejskiego i ma czelność osądzać innych
k
kasia
stwierdzam ,że w Szpitalu Onkologicznym nie oszukał tylko coś kombinuje NFZ. Po drugie po co powołano tą instytucję NFZ aby brała nasze pieniądze robiła zamieszanie i mówiła za ile kogo leczyć przecież tam pracują ludzie nie znających się na leczeniu tylko uśmiercaniu ludzi. Zlikwidować NFZ i więcej pieniędzy będzie na leczenie Polaków.I mniejsza będzie umieralność wśród dzieci.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski