https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czas zestawu festiwalowego

Organizatorzy majowych koncertów i festynów liczą na poprawę pogody. Ale jeśli nawet się nie zmieni, wierzą, że ludzie i tak przyjdą się bawić. Bo warto.

Organizatorzy majowych koncertów i festynów liczą na poprawę pogody. Ale jeśli nawet się nie zmieni, wierzą, że ludzie i tak przyjdą się bawić. Bo warto.

<!** Image 2 align=right alt="Image 149473" sub="Widzom ubiegłorocznego Smooth Festivalu nie przeszkadzało, że stali w błocie. Ogrzewała ich energia płynąca ze sceny / Fot. Dariusz Bloch">Zaglądanie w pogodowe słupki jest nudne. Poniedziałek, wtorek, 11 maja, ciepło, ale pada. 15 maja - 11-16 stopni, pada. Piątek, 21 maja, 8-11 stopni, pada... I tak dalej... Z drugiej strony, pierwszy prawdziwie wiosenny miesiąc obfituje zawsze w propozycje imprez plenerowych, co w kontekście zapowiedzi meteorologicznych może przyprawić ich organizatorów o ból głowy.

Jak się jednak zorientowaliśmy, nikt z nich oficjalnie się do tego nie przyzna. - Żyjemy w Polsce, trzeba się pogodzić z klimatem - mówią. - Mamy tak atrakcyjny program, że i tak widzowie przyjdą - deklarują.

<!** reklama>A zapowiedzi rzeczywiście wyglądają zachęcająco. Maj to czas wyjątkowej aktywności studentów. Wyższa Szkoła Gospodarki na dziś zapowiada widowiskowe święto swojej patronki, na jutro uczestnictwo w myślęcińskich Targach Turystyczno-Ogrodniczych, a potem zaprasza na juwenaliowe koncerty. LPKiW wraz z UTP organizuje w Myślęcinku w sobotę akademickie mistrzostwa województwa w jeździectwie, a od środy (z sobotnią kulminacją na stadionie przy ulicy Sportowej) czeka nas wielkie granie z naprawdę dużymi nazwiskami, do którego włączyły się WSG, UKW i CM UMK.

- Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że w razie czego możemy się schować w dużych pomieszczeniach Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej - mówi Małgorzata Dysarz, rzeczniczka prasowa WSG. - Jeśli chodzi o pokaz walk rycerskich z okazji święta patronki, zaplanowany na ulicy Grodzkiej, liczymy się z tym, że imprezę trzeba będzie przełożyć. Jeśli deszcz rzeczywiście uniemożliwi występ bractw rycerskich, są przygotowane plakaty z informacją o nowym terminie.

Bezpieczną datę na dużą, flagową imprezę „Ster na Bydgoszcz” wybrały też władze miasta.

- Na pogodę nie ma mocnych - mówi Mirela Jaros-Klimińska, wicedyrektorka Wydziału Promocji Miasta Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Ale mamy nadzieję, że w czerwcu będzie jednak cieplej, i dlatego „Ster” zaplanowaliśmy na 11-13 czerwca. Doświadczenie pokazuje, że nawet latem nie można być już pewnym słońca, co jednak nie odwodzi nas od organizacji dużych imprez dla masowego odbiorcy. W tej chwili jesteśmy bardzo zaangażowani w dwa spotkania z okazji Dnia Dziecka. 30 maja w Myślęcinku i 1 czerwca na stadionie przy Sielskiej w Fordonie spodziewamy się co najmniej trzech tysięcy dzieci z rodzicami. Pogoda nie będzie miała znaczenia.

Magdalena Czerwiec-Pichlińska z Biura Prasowego Smooth Festival Złote Przeboje Bydgoszcz 2010 przypomina, że w ubiegłym roku deszcz przestał padać dokładnie na czas występów, a zachwycona publiczność nie przywiązywała do błota większego znaczenia (ono ma być zresztą w tym roku - po pracach na Wyspie Młyńskiej - opanowane). - Liczymy, co prawda, na przychylność nieba, ale pewnie 22 maja trzeba będzie pamiętać o zestawie festiwalowym: kaloszach i pelerynie (nie parasolu, bo jest niebezpieczny i zasłania widoczność) - mówi. - Myślę, że dla naszych widzów ważna jest przede wszystkim jakość koncertu. Gwiazdy - Vaya Con Dios, Ive Mendes, Cesaria Evora oraz Adam Sztaba ze swym fenomenalnym projektem, a nie „okoliczności przyrody”. Atrakcje pozwolą przełamać strach przed deszczem i zimnem. Nie będą problemem ani dla publiczności, ani dla artystów.

Tym ostatnim na pewno nie będzie chłodno, bo choć, jak twierdzi rzeczniczka imprezy, wiedzą, że w Polsce nie ma w tym czasie zawrotnych temperatur, kontrakty zawierają zwyczajowo odpowiednie klauzule na temat warunków występu. Magdalena Czerwiec nie widzi też możliwego przełożenia meteorologicznych obaw na sprzedaż biletów (przypomnijmy, że Smooth Festival jest w tym roku biletowany). Z innego źródła dowiedzieliśmy się też, że przyjazd gwiazd był w zasadzie negocjowany już od roku, więc sytuacja pogodowa też nie ma na niego wpływu.

- Poszłabym zobaczyć śpiewającego Czesława w każdej sytuacji - śmieje się Małgorzata Dysarz z WSG. - Jeśli będzie padało, to najwyżej na bydgoskich juwenaliach będzie Woodstock - wtóruje jej Magda, studentka UKW. - My chcemy się bawić. Potem mogę się przeziębiać.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski