Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na wizytę u mechanika

Zbigniew Juchniewicz
Kalendarzowa wiosna oznacza dla większości kierowców powrót do opon letnich. Zanim jednak ponownie je założymy warto posłuchać rad fachowców.

Kalendarzowa wiosna oznacza dla większości kierowców powrót do opon letnich. Zanim jednak ponownie je założymy warto posłuchać rad fachowców.

<!** Image 3 align=none alt="Image 187661" sub="Letnie opony można założyć, gdy temperatura powietrza będzie wyższa niż 7 stopni FOT.Grzegorz Olkowski">Jak już zadbamy o stan techniczny naszego samochodu, a za nami będzie kilka tygodni plusowej temperatury pomyślmy o zmianie opon na letnie. Jazda na zimowych przyspiesza ich degradację oraz zwiększa zużycia paliwa.

- Opony czy kompletne koła podczas okresu zimowego powinny być odpowiednio przechowywane - mówi Mariusz Skorupski z serwisu „Jan” w Toruniu. - Koła najlepiej przechować w specjalistycznym zakładzie, bo w piwnicy nie zawsze znajdziemy odpowiednio wiele miejsca, aby ogumienie było przechowywane w odpowiedni sposób.

Koła, obojętnie czy zimowe czy letnie, powinny leżeć „na płasko”. W żadnym przypadku nie można pozostawiać ich w pozycji stojącej, bo wówczas dojdzie do zniekształcenia bieżnika opon.

- Podczas eksploatacji bardzo istotny jest poziom ciśnienia w ogumieniu - dodaje Mariusz Skorupski. - Podstawowym grzechem polskich kierowców jest nagminne zapominanie o kontrolowaniu ciśnienia. A tę czynność powinniśmy robić raz w tygodniu.

Opony stale pracują, są poddawane znacznym przeciążeniom, bywają narażone na promienie piekącego słońca, albo na silny mróz.

Zimowe wspomnienia

To, co przede wszystkim wiąże się z naszymi zimowymi wspomnieniami na drogach, to niestety piasek i sól. Po zimie są one obecne w każdym zakamarku podwozia naszego samochodu. Warto zatem udać się do specjalistycznego warsztatu i myjni, gdzie zostanie odpowiednio oczyszczona i zakonserwowana powłoka blacharska.

<!** reklama>Konieczne jest profesjonalne wymycie tej cześć samochodu, gdyż podwozie w zimie niszczy nie tylko sól. Jeżdżąc po nieodśnieżonych drogach lub parkingach wielokrotnie uderzamy o bryły lodu czy śnieżne muldy, prowadzi to do uszkodzeń mechanicznych podwozia, a także w układzie kierowniczym.

- Jeśli wizyty w warsztatach są dla nas często złem koniecznym, radzę się przełamać i udać do odpowiednio wyposażonego warsztatu, gdzie profesjonalnie i dokładnie sprawdzą nasz samochód po ciężkich dla niego warunkach zimowych. Dokonany zostanie pomiar płynu hamulcowego, sprawność działania układu hamulcowego, systemu ESP/ABS, układu klimatyzacji, stanu amortyzatorów i układu zawieszenia, gdyż zimowe dziury przykryte śniegiem mogły spowodować poważne uszkodzenia. W warsztacie również wymienią filtr kabinowy, dzięki czemu układ wentylacyjny będzie sprawniejszy przy odparowywaniu szyby - radzi Marek Godzieszka, dyrektor techniczny firmy Auto-Boss.

Poza wizytą w serwisie samochodowym istnieje szereg czynności, które możemy dokonać we własnym zakresie. Bez większej wiedzy samodzielnie sprawdzimy działanie świateł oraz wycieraczek; zaobserwujmy czy dokładnie zbierają wodę oraz cicho pracują. Nadwozie warto nawoskować, aby ochronić lakier karoserii.

Posmarujmy uszczelki

Posmarujmy również gumowe uszczelki w drzwiach dostępnym w sprzedaży środkiem, np. wazeliną techniczną: po zimie mogą one stwardnieć, a promienie słoneczne wpłyną na nie niekorzystnie. Sprawdźmy również stan przewodów oraz pasków. Jeśli zaobserwujemy jakiekolwiek pęknięcia lub ślady wycieku, niezwłocznie należy dokonać odpowiedniej wymiany. Nie lekceważmy żadnego wycieku. Ustrzeżemy się w ten sposób przed problemami technicznymi, które mogą wyniknąć z błahej dla nas usterki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!