Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na grzybobranie

Renata Napierkowska
Wrzesień i październik to miesiące, kiedy chętnie wybieramy się do lasu na grzyby. - Najlepiej zbierać te gatunki, które dobrze znamy - radzi Agnieszka Trywiańska. Wątpliwości, czy grzyb jest jadalny, czy trujący, pomoże rozstrzygnąć fachowiec.

Wrzesień i październik to miesiące, kiedy chętnie wybieramy się do lasu na grzyby. - Najlepiej zbierać te gatunki, które dobrze znamy - radzi Agnieszka Trywiańska. Wątpliwości, czy grzyb jest jadalny, czy trujący, pomoże rozstrzygnąć fachowiec. <!** Image 2 align=none alt="Image 220881" sub="Jeśli nie jesteśmy pewni, czy dany grzyb jest jadalny, możemy przyjść do inowrocławskiej stacji sanepidu, gdzie Agnieszka Trywiańska bezpłatnie określi gatunek / Fot. Renata Napierkowska">

Na targowiskach i nie tylko, bo także na drogach przy lasach pojawili się grzybiarze. Gdzie i jak najlepiej kupować grzyby?

Grzyby sprzedawane na inowrocławskim targowisku przy ulicy Przypadek mają atesty, wydawane przez klasyfikatora. Byłam tam i sprawdzałam osobiście. Ustawa wyraźnie mówi, że w miejscach, gdzie jest prowadzony handel grzybami, powinien być klasyfikator lub grzyboznawca, jednak pewnie są takie bazary, gdzie tych przepisów się nie przestrzega. Zapewnienie rzeczoznawcy leży bowiem w gestii właściciela targowiska. Jeśli chodzi o sprzedaż grzybów przy drogach, to z pewnością lepiej ich nie kupować, jeśli sami dobrze nie rozróżniamy gatunków, chociaż zwykle zbieraniem i ich sprzedawaniem zajmują się osoby, które mieszkają przy lesie i świetnie je znają. Po co jednak ryzykować?

Jak zbierać grzyby, by uniknąć pomyłki, która może nas kosztować utratę zdrowia, a nawet życia?

Najlepiej w ogóle nie zbierać grzybów blaszkowych, zwłaszcza jeśli mamy problem z ich rozróżnianiem. Najlepiej ograniczyć się do kilku najbardziej popularnych i znanych gatunków jak: podgrzybki, borowiki i koźlarze czy maślaki, bo trudno je pomylić z trującymi gatunkami.

A borowik szatański? Czy nie można go pomylić ze szlachetnym?

Generalnie te dwa grzyby różnią się od siebie, więc nie powinno być pomyłki. Borowik szatański praktycznie u nas nie występuje, gdyż wyrasta na glebach wapiennych, a więc głównie na południu Polski. Trudno go spotkać w naszych lasach, chociaż wykluczyć zupełnie takiej ewentualności nie można. U nas występuje natomiast dość często goryczak żółciowy, który jest gatunkiem niejadalnym ze względu na smak. Jeden taki grzyb może nam zepsuć całą potrawę. Jednak wyglądem także znacznie różni się do borowika.

Najwięcej i to nawet śmiertelnych zatruć powoduje muchomor sromotnikowy.

To najgroźniejszy i zarazem najbardziej trujący grzyb. Należy do rodzaju blaszkowych, dlatego na początku zaznaczyłam, że lepiej takich grzybów nie zbierać. Można go pomylić z pieczarką, gołąbkiem czy muchomorem jadowitym. Nie powinno się go pomylić z kanią czubajką, czyli popularną sową, bo obydwa bardzo się różnią. Sowa jest charakterystycznym gatunkiem łatwym do rozróżnienia. Jeśli kania czubajka jest młoda, to wystarczy na chwilę włożyć korzeń do wody i się otworzy, a wtedy można sprawdzić, czy pierścień jest ruchomy. Warto pamiętać, że muchomor sromotnikowy ma charakterystyczną pochwę, z której wyrasta.

Pamięta Pani, kiedy mieliśmy w naszym powiecie ostatnie zgłoszenie o zatruciu grzybami?

Na szczęście, nie było takiego zdarzenia od wielu lat. Jeśli będziemy zbierać dobrze znane grzyby, na dodatek korzystać z atlasu, to z pewnością nie trafi nam się żaden trujący grzyb. Warto też zastosować się do rady lekarzy pediatrów i nie podawać grzybów małym dzieciom, bo są one ciężkostrawne. W przypadku wątpliwości, czy grzyby są jadalne, najlepiej przyjść do naszej stacji, a ja bezpłatnie je przejrzę i dokonam oceny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!