Belle Vue Aces Manchester, zespół brytyjskiej Elite League, chce zatrudnić Mikołaja Curyłę.
Junior Polonii ma zastąpić kontuzjowanego Patricka Hougaarda. Pośrednikiem w rozmowach jest pochodzący z Bydgoszczy, a mieszkający obecnie w Anglii, Jarosław Kalinowski. To on polecił Polonii Nicka Morrisa.
Curyło miał przywdziać plastron „Asów” już w najbliższy piątek. Nic z tego jednak nie wyjdzie. Sprzeciw wyraził prezes Polonii Marian Dering.
- Mikołaj miał wyjechać we wtorek i wrócić dopiero w święta. Nie mogłem się na to zgodzić. Priorytetem jest mecz z Falubazem. Chcę, aby uczestniczył w treningach na naszym torze i dobrze przygotował się do tego spotkania. Mikołaj może jeździć w Anglii, ale nie w tym tygodniu - wyjaśnia „Expressowi” szef Polonii.
„Asy” muszą więc znaleźć innego następcę Hougaarda. Jeśli ten zawodnik się sprawdzi, to szanse Curyły na podbój Anglii znacznie się zmniejszą.