MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego z Polonii odszedł Adamczak?

Krzysztof Wypijewski
- Artiom Łaguta zawodzi, a Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło jeżdżą w kratkę. Gdyby nie oddali Damiana Adamczaka, mieliby zmiennika - mówią Czytelnicy „Expressu”.

- Artiom Łaguta zawodzi, a Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło jeżdżą w kratkę. Gdyby nie oddali Damiana Adamczaka, mieliby zmiennika - mówią Czytelnicy „Expressu”.

Damian Adamczak to jeden z dziesięciu wychowanków trenera Jacka Woźniaka. W ubiegłym roku wystąpił w 11 meczach i 39 biegach I-ligowej Polonii, uzyskując średnią 0,95 pkt/wyścig. Jego młodsi koledzy byli skuteczniejsi: Szymon Woźniak - 1,29 (18 meczów/66 biegów) i Mikołaj Curyło - 1,28 (14/58).<!** reklama>

Już rok temu chciał odejść

Popularny „Bucek”, nie mogąc pogodzić się z faktem, że więcej szans dostają Woźniak i Curyło, w czerwcu ubiegłego roku poprosił o wypożyczenie go do innego zespołu. Nic z tego jednak nie wyszło, bo regulamin nie pozwala zmieniać barw klubowych, gdy zawodnik w jednym zespole weźmie udział w minimum 5 wyścigach (Adamczak miał wtedy przekroczony ten limit w Polonii).

<!** Image 2 align=none alt="Image 189859" sub="Damian Adamczak w Łodzi czuje się dobrze. Fot.: Michał Szmyd">

Ostatecznie Damian musiał więc zostać na Sportowej. W lidze wielu szans nie dostawał, a jeżeli już jechał, to nie zachwycał. Lepiej radził sobie w rozgrywkach juniorskich, walnie przyczyniając się do zdobycia przez Polonię złotego medalu drużynowych mistrzostw Polski.

Niestety, w trakcie sezonu 2011 ujawniła się rogata dusza Damiana. Po jednym z incydentów został nawet zawieszony na 2 mecze.

Orzeł dodał mu skrzydeł

Obecnie Adamczak ściga się w Orle Łódź, do którego został wypożyczony. Na I-ligowych torach radzi sobie bardzo dobrze - po 6 meczach może pochwalić się średnią 1,96 pkt/bieg. Przebojem wdarł się też do kadry i już tylko jeden krok dzieli go od awansu do młodzieżowego Grand Prix (jest w półfinale eliminacji).

- Dlaczego oddano takiego zawodnika? Gdyby był, nie musielibyśmy teraz szukać zmiennika dla Łaguty. Mógłby też zastąpić któregoś z juniorów - mówią Czytelnicy, którzy dzwonią do redakcji „Expressu”.

Kibicom wyjaśniamy, że Adamczak Łaguty nie mógłby zastąpić, bo ma zbyt niski KSM, ale za Woźniaka lub Curyłę oczywiście mógłby startować bez przeszkód.

W jednym z wywiadów Damian powiedział, że chciał zostać na Sportowej, ale jego osobą nie był zainteresowany prezes Marian Dering. Ten ostatni zaprzecza i mówi, że była to decyzja ówczesnego menedżera, Jerzego Kanclerza. Wczoraj do niego zadzwoniliśmy.

Ma się odbudować

- Przeprowadziłem z Damianem wiele rozmów - mówi Kanclerz. - To dobry chłopak, który bardzo chce zaistnieć w żużlu, ale jednocześnie jest trochę nadpobudliwy i impulsywny. Niektóre jego wybryki zasługiwały na naganę, ale kładę to na karb młodości. Podjęliśmy decyzję, że jeżeli ma się odbudować, to w innym klubie. Padło na Łódź, gdzie zawsze lubił się ścigać. Jego dotychczasowe wyniki pokazują, że był to dobry ruch. Widać, że poukładał sobie warsztat. Fajnie, że pozbierał się po śmierci taty - dodaje.

Damian Adamczak, który kilka miesięcy temu został ojcem, jest z Polonii wypożyczony i nie jest wykluczone, że za rok wróci (będzie wtedy już seniorem). Korzysta z motocykli bydgoskiego klubu, może też trenować na Sportowej.

 

Moim zdaniem

W prywatnych rozmowach Damian Adamczak podkreśla, że jest zadowolony z przeprowadzki do Łodzi. I trudno się dziwić - jeździ regularnie, zdobywa punkty, zarabia. Ekscytując się jego tegorocznymi wynikami warto jednak pamiętać, że ściga się w I lidze, która jest zdecydowanie słabsza niż rok temu (o wyższym poziomie ekstraligi nie ma nawet co wspominać). Z drugiej strony - awansował do światowych eliminacji do juniorskiego Grand Prix, co nie udało się Woźniakowi i Curyle. Dlatego proponuję uważnie przyglądać się „Buckowi”. Chłopak jest ambitny i widać, że wyciągnął wnioski z ubiegłorocznych wydarzeń. Nie mam nic przeciwko temu, aby w Łodzi się odrodził i za rok znów założył kevlar Polonii.

Krzysztof Wypijewski

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!