https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Codzienność także jest wierszem

Katarzyna Kabacińska
W „Węgliszku”, 13 lutego o godz. 18.00, odbędzie się promocja najnowszej książki poetyckiej Jarosława Jakubowskiego „Pseudo”.

W „Węgliszku”, 13 lutego o godz. 18.00, odbędzie się promocja najnowszej książki poetyckiej Jarosława Jakubowskiego „Pseudo”.

<!** Image 2 align=right alt="Image 75424" sub="Jarosław Jakubowski /Fot. Andrzej Maziec">Autor żyje z pisania, a to marzenie wszystkich ludzi pióra. Model idealny to jednak nie jest, bowiem z poezji - zdaniem Jarosława Jakubowskiego - rodziny nie da się utrzymać. A powinno, skoro jest się poetą egzystencjalnym i strofy karmi codziennością. Patrząc realistycznie, marzy się więc poecie zarabianie na tzw. literaturze popularnej - chętnie czytanej, ale jednocześnie trzymającej poziom. Na razie wszakże, jako dziennikarz, zajmuje się głównie tą ciemniejszą stroną ludzkiego żywota, która w gazetach jest pożywką dla rubryki „kryminały i patologie”. I wyraźnie bawi Jarosława Jakubowskiego naiwne zdziwienie postronnych, że „sięgający gwiazd” mistrz poetyckiej metafory jest na co dzień tropicielem ponurego występku. - Neurotyczny pięknoduch traktujący poezję, jako dostępną niewielu autoterapię - mówi - to stereotyp, od którego zdecydowanie się odcinam. Nie separuję poezji od życia, bo ona jest jego częścią - tłumaczy. A kryminały? To arena, na której aż gęsto od ludzkich emocji, fakt, że często ekstremalnych...

Jarosław Jakubowski jest trzydziestokilkuletnim poetą i prozaikiem, ze sporym już dorobkiem. To tomiki wierszy: „Wada wymowy” (1996), „Kamyki” (1998), „Marta” (2001), wyróżnione w konkursie na Bydgoską Książkę Roku „Wyznania ulicznego sprzedawcy owoców” (2003), „Wszyscy obecni” (2006) i „Pseudo” (2007), a także poemat „Ojcostych” i dramat „Dom matki”. Ten ostatni, jesienią 2007 r., wzięło na warsztat Laboratorium Dramatu Tadeusza Słobodzianka. Czy będzie tego zdarzenia jakiś ciąg dalszy, Jakubowski trochę powątpiewa. - „Dom matki” nie wpisuje się chyba w obecne trendy dramatopisarstwa - zauważa i przyznaje, że poradzono mu pójście z utworem w stronę słuchowiska radiowego, przepracował więc tekst, wysłał i czeka.

<!** reklama>Nie bezczynnie. Pisze każdego dnia, nie zawsze są to wiersze, zawsze słowo wprzęgnięte w toczące się życie. 13 lutego, na spotkaniu w „Węgliszku” Jarosław Jakubowski przedstawi niektóre ze swoich najnowszych utworów. Przeczyta też te z tomiku „Pseudo”. Odpowie na pytania, chociaż twierdzi, że nie potrafi opowiadać o swojej poezji. Ale to nieprawda. Jest poza tym ciekaw wszystkiego, co wokół, a ludzi i ich myśli w szczególności.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski