Od początku roku trwają przenosiny Jarosława Niezgody do Portland Timbers, klubu występującego w Major League Soccer. Gdy Legia Warszawa Aleksandara Vukovicia poleciała na obóz przygotowawczy przed drugą częścią sezonu, 24-letni napastnik udał się do Stanów Zjednoczonych. Od wylądowania za oceanem minęło już kilkanaście dni, a klub ze stanu Oregon nie ogłosił, że Niezgoda został jego nowym graczem.
We wtorek Portland Timbers zorganizował konferencję prasowej. Dyrektor generalny klubu, Gavin Wilkinson, zaczął ją od informacji na temat lidera klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy.
CZYTAJ TEŻ: Jarosław Niezgoda: Liczę, że wyjadę do mocnego klubu
- Finalizujemy transfer Jarosława Niezgody do Portland Timbers, ale wciąż nie skompletowaliśmy wszystkich badań lekarskich. Negocjacje są w toku i mamy nadzieję, że piłkarz niebawem do nas dołączy. Oficjalną informację w tej sprawie ogłosimy nie wcześniej, jak w środę w następnym tygodniu - poinformował Wilkinson.
Nieoficjalnie Legia ma otrzymać za swojego najlepszego strzelca 3,8 mln dolarów. Kolejne 1,5 mln dostanie w przypadku spełnienia warunków kontraktu. Na razie jednak na konto stołecznego klubu nie wpłynął ani jeden cent, a od tego zależą jego dalsze ruchy na rynku transferowym. Jakby problemów było mało, na obozie w Belek urazu doznał Jose Kante. Jego przerwa potrwa jedynie kilka dni.
ZOBACZ TEŻ:
Przełomowe mecze Legii Warszawa w europejskich pucharach
