Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co wam zrobił Kamil?! Prokurator zażądał dożywocia dla oskarżonych o zabójstwo 16-latka z Nakła

Jarosław Jakubowski
Jakub D. - ogolony na łyso, szyderczo uśmiechnięty 20-latek z trzema wyrokami na koncie
Jakub D. - ogolony na łyso, szyderczo uśmiechnięty 20-latek z trzema wyrokami na koncie Tomasz Czachorowski
W bydgoskim Sądzie Okręgowym zakończył się wczoraj proces Jakuba D. i Dawida R., oskarżonych o brutalne zamordowanie Kamila G. Prokurator zażądał najsurowszej kary.

Oskarżonych do sądu doprowadzono osobno, w kilkuminutowych odstępach. Najpierw zjawił się Jakub D. - ogolony na łyso, szyderczo uśmiechnięty 20-latek z trzema wyrokami na koncie. Po nim przyprowadzono 24-letniego Dawida R., który szedł nisko pochylony, ukrywając twarz pod kapturem.
[break]

Zanim strony zabrały głos, mogliśmy obejrzeć nagranie z wizji lokalnej, na którym Jakub D. - jeszcze z dłuższymi włosami - ze szczegółami opisał, w jaki sposób z kumplem znęcał się nad młodszym kolegą.

Prokurator Arkadiusz Nowak z Nakła nie miał wątpliwości, że oskarżonym należy się najsurowsza kara - dożywotniego pozbawienia wolności.

- Jakub D. i Dawid R. dopuścili się zbrodni zabójstwa Kamila G., połączonej z jego zgwałceniem i ze szczególnym okrucieństwem. Pastwili się nad swoją ofiarą, zadając liczne ciosy ostrymi narzędziami i ostatecznie dusząc go za pomocą paska. W międzyczasie kilkakrotnie zamykali go w tapczanie - mówił prokurator.

Do jego wniosku przyłączył się oskarżyciel posiłkowy mec. Jerzy Matysiak. - Nie wierzę w wychowawcze oddziaływanie kary - mówił. - Wierzę jednak, że oskarżonych spotka w zakładzie karnym to samo, co zgotowali Kamilowi - stwierdził w bardzo emocjonalnej mowie końcowej.

Zapłakana ciotka Kamila G., wymierzając palec w oskarżonych, pytała: - Czy pamiętacie, jak on wyglądał po śmierci? Ja ten widok zapamiętam do końca życia. Co on wam zrobił, że go zabiliście?!

Adwokat Jakuba D., mec. Ireneusz Olszewski, starał się wskazać współwinnych tego, że Kamil G. znalazł się w mieszkaniu Jakuba D. - opiekunów chłopaka i policjantów, którzy nie wyciągnęli go z imprezy u D. Zdaniem obrońcy, prowodyrem zbrodni był Dawid R.

Obrońca Dawida R., mec. Bartłomiej Krakowski zaskoczył stwierdzeniem, że nie może być mowy o gwałcie i szczególnym okrucieństwie. Sam oskarżony wyraził skruchę. Jego kolega poprosił tylko o łagodną karę.
Wyrok ma zapaść 17 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!