Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarne hieny pod kluczem

Marek Wojciekiewicz
Jeszcze nie umilkły echa kradzieży dzwonów w Sartowicach, a już mamy kolejny przypadek akcji nieuczciwych złomiarzy, jednak tym razem szybko ich ujęto.

Jeszcze nie umilkły echa kradzieży dzwonów w Sartowicach, a już mamy kolejny przypadek akcji nieuczciwych złomiarzy, jednak tym razem szybko ich ujęto. sart

Dwa zabytkowe, ponad trzystuletnie, dzwony padły niedawno łupem bezwzględnych rabusiów, którzy pod osłoną zmroku i śnieżnej zadymki zdjęli je z drewnianej dzwonnicy. Ważące po około 70 kilogramów dzwony były bogato zdobione motywami roślinnymi i płaskorzeźbami. Do rabunku musiało dojść w sobotni wieczór, bo wedle ustaleń policji dzwony były na swoim miejscu jeszcze około godziny 17. Padający śnieg sprzyjał, niestety, rabusiom, zacierając większość śladów ich działalności.

Mimo że komendant wojewódzki policji wyznaczył nagrodę w wysokości 3 tysięcy za pomoc w odzyskaniu skradzionego zabytku, a 2 tysiące dorzucili też właściciele firm działających w Sartowicach, sprawców nie udało się dotąd ująć.

Mniej złodziejskiego fartu mieli złodzieje, którzy chcieli się wzbogacić kradnąc metalowe ozdoby z cmentarzy w Laskowicach i Gródku.

Z obu nekropoli zginęło 36 metalowych elementów nagrobków. Śledczy z komendy policji w Świeciu już na początku dochodzenia, przyjęli założenie, że obu kradzieży dopuścili się ci sami sprawcy.

Kolejnym krokiem funkcjonariuszy były odwiedziny w świeckich punktach skupu złomu. Czas pokazał, że przyjęta taktyka śledztwa była właściwa. W jednym z kontrolowanych skupów złomu śledczy znaleźli rozdrobnione elementy, później wystarczył tylko krok, by wytypować osoby podejrzane o dokonanie obu kradzieży. Okazało się, że trzej złodzieje są mieszkańcami Lubochenia. <!** reklama>

Pierwszy w ręce stróżów prawa wpadł 21-letni mężczyzna. Jak ustalili śledczy, to on samodzielnie dokonał kradzieży na cmentarzu w Laskowicach. Podczas akcji w Gródku towarzyszyli mu dwaj młodzi mężczyźni, pierwszy miał 17 lat a drugi 16. Teraz 21 i 17-latek staną przed sądem, który może wymierzyć im nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Sprawą 16-latka zajmie się Sąd Rodzinny i dla Nieletnich. Trwa też osobne postępowanie, dotyczące właściciela skupu złomu. Jeżeli okaże się, że dopuścił się on paserstwa, grozić mu będzie do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!