Gdybyśmy każdemu zgłoszeniu od bydgoszczan na temat niedziałającego oświetlenia poświęcali osoby tekst, nasza strona zrobiłaby się monotematyczna. Ostatnio ciemno znowu zrobiło się w rejonie Baczyńskiego i Sandomierskiej na Kapuściskach. Szczególnie niebezpiecznie jest na przejściu dla pieszych na wysokości bloków z numerami 34 i 37 (falowiec).
Lampy się nie palą, przejścia nie widać
Sprawdziliśmy we wtorek (6 października) około godziny 19, gdy było jeszcze sporo osób wracających z pracy, szkolnych zajęć czy ze sklepu. Uliczne lampy zgaszone, przejścia praktycznie nie widać. Sytuację trudno nawet zilustrować. By wykonać zdjęcie, na którym cokolwiek widać, trzeba ustawić bardzo wysoką czułość, albo długi czas ekspozycji. Przejście oświetlają jedynie przejeżdżające tędy auta.
Przejście zlokalizowane jest na łuku drogi, widoczność tu nie jest najlepsza nawet za dnia. Piesi muszą być bardzo ostrożni, bo jadący tędy kierowcy - szczególnie po zmroku - na pewno ich nie zauważą.
"Pewnie jak kogoś potrącą, to naprawią"
Przez przejście przechodzi kobieta, drogę oświetla sobie latarką ze smartfona (osoby chodzące z latarkami to powszechny widok na osiedlu w ostatnich miesiącach). - Robi pan zdjęcia? To może ja panu poświecę, bo będzie ciemna plama - mówi. - Oświetlenie raz jest, raz nie ma. Niech lepiej zapalą, zanim dojdzie do tragedii i ktoś zginie na tych pasach.
Ciemno jest również między blokami w tym rejonie. Latarka w drodze po wieczorne zakupy jak najbardziej wskazana... Chociaż to teren zabudowany, stolica województwa, piesi powinni zastosować się raczej do przepisów obowiązujących w terenach niezabudowanych. Idziesz przy jezdni - obowiązkowo wyposaż się w odblaski.
- Sprawę niedziałających lamp przy przejściu zgłosiliśmy do Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
- Pytania dotyczące niedziałających lamp w tym rejonie wysłaliśmy w środę rano zarówno do Enei jak i do ZDMiKP
Aktualizacja. Jest porozumienie miasta z Eneą
Jak się dowiedzieliśmy, spółka porozumiała się z miastem. Enea poinformowała w środę, 7 października, że przystępuje do naprawy lamp w mieście. Poniżej komunikat wydany przez spółkę:
Enea Oświetlenie informuje, że oferty złożone przez spółkę w postępowaniach ogłoszonych przez ZDMiKP w Bydgoszczy na usługę oświetleniową zostały przez Miasto przyjęte. W związku z tym rozpoczęliśmy naprawę oświetlenia. Przywrócenie pełnej sprawności oświetlenia potrwa ok. 1 miesiąca.
POLECAMY:

Bydgoscy mistrzowie parkowania. To potrafią wymyślić!
