https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciąża? Szef tego nie chce

Małgorzata Oberlan
„Mam nadzieję, że nie planuje pani dzieci?” - słysząc takie słowa podczas rekrutacji, możesz zaprotestować. - Ale protest posady mi nie zapewni - odpowiadają kobiety. I koło się zamyka...

„Mam nadzieję, że nie planuje pani dzieci?” - słysząc takie słowa podczas rekrutacji, możesz zaprotestować. - Ale protest posady mi nie zapewni - odpowiadają kobiety. I koło się zamyka...

<!** Image 2 align=right alt="Image 146730" sub="Są lepiej wykształcone i bardziej aktywne zawodowo od mężczyzn. Pracodawców interesują jednak ich plany rodzinne / Fot. mwmedia">Amelia Gulewska z Torunia, przed narodzinami dziś prawie 2-letniego synka, pracowała w banku. Jej szybki powrót do pracy był przesądzony.
Z jednej pensji nie daliby z mężem rady spłacać kredytu na mieszkanie. Wykorzystała więc urlop macierzyński, a następnie przyjęła do wiadomości fakt, że pracodawca nie przedłuża jej umowy o pracę i znalazła sobie inną. Też w finansach.

- Dwie moje znajome podpisały szefostwu lojalki, zobowiązując się nie zachodzić w ciążę. Przekonał je argument, że pracodawca zainwestował w ich szkolenie, więc ma prawo wymagać - mówi młoda mama. Takie sytuacje zdarzają się nie tylko w bankach.

Ciężarna to kłopot

<!** reklama>Z tego założenia wciąż wychodzi wielu szefów. Kobiety ciężarnej nie może zwolnić (najwyżej dyscyplinarnie), za to należy dać jej wolne na wykonanie każdych badań, które zaleci lekarz. Za czas nieobecności w pracy z tego powodu należy się wynagrodzenie w pełnej wysokości. Jeśli kobieta zajdzie w ciążę, a wykonuje pracę szczególnie uciążliwą lub szkodliwą, należy powierzyć jej inne obowiązki bezpieczne dla zdrowia. Jeśli nie ma takiej możliwości - zwalnia ją to z obowiązku świadczenia pracy. Ma prawo do niej nie przychodzić, ale należy jej się dotychczasowa pensja.

Jeśli lekarz wyda zaświadczenie, że kobieta ze względów zdrowotnych nie może wykonywać dotychczasowych obowiązków (nawet gdy nie jest to praca uciążliwa lub szkodliwa), szef musi się do tego stosować. Limit pracy przy komputerze: 4 godziny dziennie. Pracy na stojąco - maksymalnie 3. W tak zwanym wymuszonym rytmie pracy (np. przy taśmie produkcyjnej) - całkowity zakaz.

Zakazy dotyczące kobiet w ciąży są bezwzględne. Szef nie może ich obejść, nawet gdy kobieta zgadza się wykonywać taką pracę.

Pytania i zwroty niedozwolone

- Dyskryminacja często zaczyna się już na samym wstępie, czyli podczas rekrutacji do pracy. Wiem o tym od kobiet zgłaszających się na moje dyżury poselskie - mówi poseł Krzysztof Brejza (PO) z Inowrocławia, który i nterpelował w tej sprawie w Sejmie (rozmowa poniżej).

Podczas rekrutacji do pracy szczególnie uciążliwej lub szkodliwej pracodawca może zażądać od kandydatki zaświadczenia, że nie jest w ciąży (art. 221 kp). Nie może jednak odmówić angażu, tłumacząc, że być może zajdzie ona w ciążę później,
a wtedy firma będzie miała kłopot.

Od ośmiu lat działa ustawa zakazująca dyskryminacji, m.in. w procesie rekrutacji. Ale nie funkcjonuje - wynika z raportu Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego. W zeszłym roku działacze PTPA przeanalizowali przeszło 60 tysięcy ogłoszeń o pracę zamieszczanych w prasie codziennej i Internecie. Wyniki badań? Tragiczne. Blisko 25 tysięcy „zawierało zapisy, które mogły prowadzić do naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu”. Najczęściej dyskryminowano się ze względu na płeć
i wiek.

Sięgamy do lokalnych ogłoszeń. „Umysłowa, dodatkowa, powyżej 25 lat”. Dzwonimy. - Wiek? - od razu pada pytanie (głos dojrzałego mężczyzny). - 23 lata - podajemy. - Nie widzi pani, że szukamy powyżej 25! - denerwuje się głos. Udaje nam się dowiedzieć tylko, że chodzi o firmę, zajmującą się doradztwem finansowym. Co konkretnie jest złego w młodym wieku? To wyjaśnione nam już nie zostaje.

Ogłoszenie kolejne. „Poszukujemy do pracy pani w sile wieku...”, dalej adres strony internetowej. Firma
z Łodzi w Toruniu szuka kobiety, która zajmie się turystami i sprzątaniem po nich. Dostajemy numer komórki do współwłaściciela. - Eeee, no może źle się wyraziłem. Nie tyle chodzi
o wiek, co o to, żeby pani czuła się w sile wieku. Mentalnie i fizycznie
- kluczy mężczyzna.

Wielka plama Oriona

„Kto zajmie się dziećmi podczas pracy?” - pytało w ankiecie rekrutacyjnej kobiety szefostwo fabryki Orion Electric Poland w Ostaszewie k. Torunia.

Po co pracodawcy ta wiedza? - pytaliśmy dyrektora Dariusza Łyjaka, zarazem radnego miejskiego SLD w Toruniu. - To chyba naturalne, że interesujemy się tym, czy np. kobieta będzie w stanie wypełniać obowiązki zawodowe - odpowiedział.

Po naszych publikacjach Urząd Pracy w Chełmży, który organizował Orionowi u siebie giełdę pracy, zobowiązał fabrykę do usunięcia takich pytań.

PIP wyraziła na łamach dezaprobatę, ale interwencji nie podjęła.

Jeżeli czujesz, że jesteś dyskryminowana(y). Napisz lub zadzwoń:

Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego:
[email protected],
022 826 83 05
Państwowa Inspekcja Pracy:

  • Toruń - 056 622 83 77
  • Bydgoszcz - 052 321 42 41
  • Włocławek - 054 233 39 31
  • Grudziądz - 056 462 04 34
  • Inowrocław - porady udzielane osobiście w budynku Urzęd
    Miasta Inowrocław 8.00 - 14.00
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski