Sprawdziliśmy, jak się jeździ bydgoskim rowerzystom. A może i oni poczuwają się czasami do winy, roztrącając pieszych na chodnikach?
<!** Image 3 alt="Image 117187" sub="Na wielu bydgoskich ulicach poruszanie się jednośladem jest wręcz niemożliwe. Oto przykłady, gdzie jest najgorzej Grafika Milena Wojtkowiak">Kuba po mieście jeździ rzadko, preferuje bowiem pedałowanie po leśnych ostępach. Jednak gdy zdarzy mu się podróżować w terenie zabudowanym, to jeździ wolno po chodnikach. Bydgoskie ulice jego zdaniem nie są dla rowerzystów bezpieczne. Ale i na ścieżkach rowerowych czyhają przeszkody.
Ze ścieżki w piach
- Wzdłuż ulicy Solskiego, w miejscu gdzie wybudowany nowy market Kaufland, poprowadzono kilkusetmetrowy odcinek ścieżki. Ale nagle ścieżka staje się chodnikiem, po czym przechodzi w piach - mówi Kuba. Inny przykład: jadąc wzdłuż al. Wyszyńskiego od skrzyżowania z Curie-Skłodowskiej w stronę Myślęcinka można nagle wjechać na przystanek autobusowy, który stoi na drodze dla rowerów.
Swoje uwagi ma też Marcin, który często dojeżdża rowerem do pracy spod Bydgoszczy. - Jest nowa ścieżka od „Zawiszy” do Kamiennej. Bez sensu wydaje mi się tylko, że wybudowano ją po obu stronach Gdańskiej. Te pieniądze można by przeznaczyć na wytyczenie nowej drogi rowerowej na odcinku od Kamiennej do Chodkiewicza.
Obecnie w Bydgoszczy jest 46 kilometrów dróg rowerowych. W tym roku planuje się rozpoczęcie budowy 9-kilometrowej ścieżki łączącej Fordon i Myślęcinek. Zakończenie prac przewidziano na przyszły rok. Do końca bieżącego roku ma być gotowa droga rowerowa od ulicy Pięknej do granic miasta, licząca 2,5 kilometra. Zwykle nowe ścieżki dla cyklistów budowane są przy okazji budowy czy remontów dróg tworzących podstawowy układ komunikacyjny miasta.
To niewiele jak na tak duże miasto, choć i tak jest lepiej niż przed kilku laty - uważają bydgoscy rowerzyści. - Także to, co powstaje, nie jest najlepsze. W krajach o wysokiej kulturze rowerowej, jak na przykład w Holandii, buduje się asfaltowe ścieżki oddzielone od ruchu samochodowego. U nas cały czas stosuje się betonową kostkę, po której niewygodnie się jeździ - zauważa pan Marcin.
Roboty kontra rowerzyści
Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej tłumaczy, że musi budować drogi rowerowe z kostki, bo często są one rozkopywane podczas robót wodociągowych czy telekomunikacyjnych. - Demontaż i ponowne położenie kostki jest łatwiejsze i tańsze niż zrywanie asfaltu. Ponadto w asfaltowej nawierzchni po zakończeniu prac zostają ślady, które powodują większy dyskomfort jazdy - mówi Magdalena Kaczmarek, rzecznik prasowa ZDMiKP.
<!** reklama>Rowerzyści narzekają na kierowców, którzy wymuszają na nich pierwszeństwo przejazdu, wyprzedzają ze zbyt małą odległością. Także na pieszych, bo zdarza się, że chodzą po wyznaczonych dla rowerów ścieżkach.
Główne grzechy cyklistów
Ale na rowerzystów też niejedno by się zebrało. - Najczęstsze ich niewłaściwe zachowania na drodze to wymijanie przeszkód bez upewnienia się, czy nie są w tym momencie wyprzedzani przez pojazdy. Nagminne jest także przejeżdżanie rowerzystów przez przejścia dla pieszych. Kierowca auta, który ma akurat „zieloną strzałkę”, ma niewielkie szanse, żeby w porę zahamować przed rowerem - zwraca uwagę podinsp. Wiesław Rzyduch, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Kolejny grzeszek cyklistów to jazda bez oświetlenia. Mł. asp. Sławomir Ruge z zespołu prasowego KWP miał w związku z tym dramatyczną przygodę. - Jesienią ubiegłego roku wracając samochodem z pracy o mało co nie potrąciłem nieoświetlonego rowerzysty. W ostatniej chwili zahamowałem, wysiadłem z samochodu, w kilku mocnych słowach powiedziałem, czym może się skończyć taka nieostrożność, po czym wręczyłem rowerzyście kamizelkę odblaskową, którą miałem akurat w samochodzie.
Z obserwacji policji wynika, że coraz więcej rowerzystów wyrusza w trasy w takich kamizelkach. Dotyczy to nie tylko osób jeżdżących rekreacyjnie, ale również mieszkańców dojeżdżających rowerami do pracy.
Bydgoskie ścieżki
- Obecnie w Bydgoszczy jest 46 kilometrów dróg rowerowych.
- W tym roku planuje się rozpoczęcie budowy 9-kilometrowej ścieżki łączącej Fordon i Myślęcinek. Zakończenie prac przewidziano na przyszły rok. Do końca bieżącego roku ma być gotowa droga rowerowa od ulicy Pięknej do granic miasta, licząca 2,5 kilometra.
