Chodziło o incydent, do jakiego doszło w niedzielę w bydgoskim Myślęcinku. Kierowca miał zwrócił się do pasażerki słowami: „Wypier... kur...”. To po tym, jak upomniała go, że nie obniżył podestu, gdy wysiadała z autobusu z bliźniętami w wózku.
„Zarejestrowane nagranie z monitoringu potwierdziło niewłaściwe zachowanie kierowcy wobec pasażerki” - czytamy w odpowiedzi, którą otrzymaliśmy z Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy.
Konsekwencje wyciągnięte
- Wobec kierowcy wyciągnięto konsekwencje służbowe - informuje Paweł Czyrny, dyrektor zarządzający MZK.
Jakie to konsekwencje, to już sprawa wewnętrzna miejskich zakładów.
Podobne sytuacje się zdarzają. - W 2017 roku przyjęliśmy 38 uzasadnionych skarg dotyczących niewłaściwej obsługi pasażerów przez kierowców i motorniczych - kontynuuje Czyrny. - Pojazdami MZK przewieźliśmy w ubiegłym roku około 100 milionów pasażerów. Kary, jakie ponoszą kierujący pojazdami, uzależnione są od rodzaju przewinienia. Są to: rozmowa dyscyplinująca, upomnienie, nagana, obniżenie wynagrodzenia, rozwiązanie umowy o pracę.
Dyrektor MZK zaznacza: - Korzystając z okazji, przepraszamy pasażerkę za zaistniałą sytuację oraz zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby podobna sytuacja nie miała miejsca w przyszłości.
Co nas czeka w pogodzie dziś i w najbliższe dni w regionie? Sprawdź:
źródło: TVN Meteo/x-news