Włodzimierz Cimoszewicz był wczoraj przesłuchiwany jako świadek. Prokuratura nie przedstawiła mu żadnych zarzutów.
Jej rzecznik Maciej Kujawski powiedział, że marszałkowi Sejmu nie przedstawiono żadnego zarzutu, tym bardziej że jest on posłem i najpierw trzeba by wnioskować o uchylenie mu immunitetu. Cimoszewicz po przesłuchaniu nie wypowiedział się dla mediów.
Jak poinformował Kujawski, prokuratura liczy, że pierwsze wiążące informacje w sprawie śledztw dotyczących Cimoszewicza „będą mogły być przekazane na przełomie sierpnia i września”.
W piątek rano przed wejściem do prokuratury Cimoszewicz oświadczył dziennikarzom: - Jestem całkowicie pewien, że nie naruszyłem prawa. - Oczekuję, że zostanie to potwierdzone przez prokuraturę - dodał. Jednak po przesłuchaniu opuścił budynek bocznym wyjściem, uniemożliwiając zadanie pytań dziennikarzom. W czwartek Cimoszewicz zapowiedział w Zielonej Górze, że jeśli prokuratura uzna, iż złamał prawo, zrezygnuje z kandydowania na urząd prezydenta.
Marszałek Sejmu był w piątek przesłuchiwany w trzech sprawach: podejrzenia, że z Ministerstwa Spraw Zagranicznych wyniesiono tajne dokumenty (w związku z tą sprawą ABW przeszukała w styczniu br. mieszkanie b. współpracownicy Cimoszewicza Anny Jaruckiej); w ramach śledztwa prowadzonego z zawiadomienia komisji śledczej ds. PKN Orlen dotyczącego zatajenia przez Cimoszewicza informacji o posiadaniu akcji PKN Orlen w jego oświadczeniu majątkowym za 2001 rok oraz w związku z zawiadomieniem Cimoszewicza o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jarucką (składania fałszywych zeznań przed komisją oraz fałszowania dokumentów). Jak powiedział Kujawski, we wszystkich sprawach Cimoszewicz był przesłuchiwany w charakterze świadka. Rzecznik pytany, czy prokuratura rozważa wystąpienie z wnioskiem o uchylenie Cimoszewiczowi immunitetu, odparł: - Na pewno nie w tym momencie i na pewno nie po przesłuchaniu - zaznaczył.
Według Tomasza Nałęcza, rzecznik Włodzimierza Cimoszewicza, po zeznaniach Cimoszewicza jest zdania, że - sprawa zarzutów złożenia przez niego nieprawdziwego oświadczenia majątkowego będzie rychło konkludowana. Cimoszewicz uważa, że to będzie korzystne dla niego rozstrzygnięcie.