Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzy umierają w niełasce NFZ

Hanna Walenczykowska
Dom Sue Ryder nie ma pieniędzy na leki, bo NFZ winien jest temu hospicjum 860 tys. zł. To trochę więcej niż połowa kary umorzonej przez fundusz szpitalowi miejskiemu.

Dom Sue Ryder nie ma pieniędzy na leki, bo NFZ winien jest temu hospicjum 860 tys. zł. To trochę więcej niż połowa kary umorzonej przez fundusz szpitalowi miejskiemu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 215767" >

Kujawsko-Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ rządzi i dzieli według własnego uznania. Wczoraj udało się „Expressowi” potwierdzić informację o tym, że szpitalowi miejskiemu umorzono ponad 1,5 mln zł kary. 

Innym natomiast nie zapłacono za leczenie nadprogramowych pacjentów. Problemy tego typu ma Centrum Onkologii, oba szpitale uniwersyteckie, a ostatnio Hospicjum Dom Sue Ryder. 

NFZ winien jest mu 860 tys. zł za udzielanie pomocy większej liczbie pacjentów paliatywnych. Kiedy hospicjum zwróciło się do oddziału NFZ z wnioskiem o zapłatę, otrzymało propozycję ugody. Za zrzeczenie się wszelkich roszczeń finansowych miało otrzymać... 15 procent całego zadłużenia.

<!** reklama>

- Hospicjum trzeci rok z rzędu nie będzie w stanie pokryć kosztów zakupu koniecznych leków, opatrunków, sprzętu jednorazowego oraz rehabilitacyjnego. Nie stać nas będzie na zapłacenie za transport personelu medycznego do pacjenta - oświadcza dr Andrzej Stachowiak, prezes spółki.

Kujawsko-Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ broni się brakiem pieniędzy i tym, że świadczenia paliatywne nie należą do grupy usług nielimitowanych, za które NFZ musi zapłacić. Okazuje się jednak, że dla niektórych placówek kujawsko-pomorski NFZ jest bardzo łaskawy.

- Dyrektor regionalnego oddziału NFZ w 19 dni po objęciu stanowiska kazał zmniejszyć o milion złotych karę nałożoną na szpital miejski - twierdził nasz informator.

- Polecenie zostało wydane bez analizy akt kontroli. Poza tym wtedy w miejskim pracowała żona dyrektora oddziału. Choć nie było podstaw do takiego działania, w lutym 2012 umorzono całą karę. Szpital zyskał ponad półtora miliona złotych.

Nasz Czytelnik, niestety, nie mylił się. Z informacji, którą przekazał nam Jan Raszeja, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, wynika, że protokół pokontrolny podpisano w październiku 2011 roku, a w listopadzie nałożono na szpital ponad 1,5 mln zł kary. Zdaniem NFZ, zespół kontrolujący miał wątpliwości dotyczące prowadzenia dokumentacji medycznej. Miejski odwołał się od tej decyzji. Najpierw NFZ zmniejszył karę do 509 tys. zł, a potem zamiast pierwotnej kwoty...

- Po uznaniu wyjaśnień, NFZ nałożył karę w wysokości 2 tysięcy 916 zł i 48 groszy - mówi Jan Raszeja.

Fundusz uzasadnił zmianę decyzji tym, że nie można było stwierdzić niewykonania zakontraktowanych świadczeń. O powiązaniach rodzinnych dyrektora oddziału NFZ rzecznik nie wspomniał.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera