29 z 54
Gdy Bartłomiej Lipiński w I secie zdobył pojedynczym blokiem...
fot. Fa, zdjęcia Dariusz Bloch

Gdy Bartłomiej Lipiński w I secie zdobył pojedynczym blokiem punkt na 6:6, a przy okazji pokazał „cieszynkę” a la Krzysztof Piątek, kibice Chemika Bydgoszcz na trybunach w „Łuczniczce” mogli pomyśleć: o ho! będzie dobrze!

Było dobrze, ale tylko do połowy dwóch setów - 11:8, 15:9 (potem nagle 16:22).

W ostatniej partii, najbardziej wyrównanej, Chemik prowadził 17:10 po dwóch asach Maksima Morozau, potem 17:16 i punkt za punkt.

Podopieczni Jakuba Bednaruka wyszli nawet na prowadzenie 23:22, ale to goście zdobyli ostatnie trzy "oczka", kończąc mecz blokiem. Tym samym rywale zrewanżowali się za 0:3 w Jastrzębiu.

Chemik Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 0:3 (19:25, 20:25, 23:25).
Chemik: Vinhedo 3, Lipiński 9, Morozau 4, Filipiak 13, Kovacević 16, Szalacha 3, Kowalski (libero) oraz Gryc, Karakuła, Siwicki, Lesiuk, Akala.
Jastrzębski Węgiel: Fromm 11, Hain 5, Kampa 1, Lyneel 12 (MVP), Gunia 12, Konarski 6, Popiwaczak (libero) oraz Bucki 5, Rusek.

W najbliższy weekend Chemik ma wolne. Kolejny mecz także w „Łuczniczce” i także w poniedziałek, ale dopiero 11 marca (godz. 17.30) - z Asseco Resovią Rzeszów.

30 z 54
Gdy Bartłomiej Lipiński w I secie zdobył pojedynczym blokiem...
fot. Fa, zdjęcia Dariusz Bloch

Gdy Bartłomiej Lipiński w I secie zdobył pojedynczym blokiem punkt na 6:6, a przy okazji pokazał „cieszynkę” a la Krzysztof Piątek, kibice Chemika Bydgoszcz na trybunach w „Łuczniczce” mogli pomyśleć: o ho! będzie dobrze!

Było dobrze, ale tylko do połowy dwóch setów - 11:8, 15:9 (potem nagle 16:22).

W ostatniej partii, najbardziej wyrównanej, Chemik prowadził 17:10 po dwóch asach Maksima Morozau, potem 17:16 i punkt za punkt.

Podopieczni Jakuba Bednaruka wyszli nawet na prowadzenie 23:22, ale to goście zdobyli ostatnie trzy "oczka", kończąc mecz blokiem. Tym samym rywale zrewanżowali się za 0:3 w Jastrzębiu.

Chemik Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 0:3 (19:25, 20:25, 23:25).
Chemik: Vinhedo 3, Lipiński 9, Morozau 4, Filipiak 13, Kovacević 16, Szalacha 3, Kowalski (libero) oraz Gryc, Karakuła, Siwicki, Lesiuk, Akala.
Jastrzębski Węgiel: Fromm 11, Hain 5, Kampa 1, Lyneel 12 (MVP), Gunia 12, Konarski 6, Popiwaczak (libero) oraz Bucki 5, Rusek.

W najbliższy weekend Chemik ma wolne. Kolejny mecz także w „Łuczniczce” i także w poniedziałek, ale dopiero 11 marca (godz. 17.30) - z Asseco Resovią Rzeszów.

31 z 54
Gdy Bartłomiej Lipiński w I secie zdobył pojedynczym blokiem...
fot. Fa, zdjęcia Dariusz Bloch

Gdy Bartłomiej Lipiński w I secie zdobył pojedynczym blokiem punkt na 6:6, a przy okazji pokazał „cieszynkę” a la Krzysztof Piątek, kibice Chemika Bydgoszcz na trybunach w „Łuczniczce” mogli pomyśleć: o ho! będzie dobrze!

Było dobrze, ale tylko do połowy dwóch setów - 11:8, 15:9 (potem nagle 16:22).

W ostatniej partii, najbardziej wyrównanej, Chemik prowadził 17:10 po dwóch asach Maksima Morozau, potem 17:16 i punkt za punkt.

Podopieczni Jakuba Bednaruka wyszli nawet na prowadzenie 23:22, ale to goście zdobyli ostatnie trzy "oczka", kończąc mecz blokiem. Tym samym rywale zrewanżowali się za 0:3 w Jastrzębiu.

Chemik Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 0:3 (19:25, 20:25, 23:25).
Chemik: Vinhedo 3, Lipiński 9, Morozau 4, Filipiak 13, Kovacević 16, Szalacha 3, Kowalski (libero) oraz Gryc, Karakuła, Siwicki, Lesiuk, Akala.
Jastrzębski Węgiel: Fromm 11, Hain 5, Kampa 1, Lyneel 12 (MVP), Gunia 12, Konarski 6, Popiwaczak (libero) oraz Bucki 5, Rusek.

W najbliższy weekend Chemik ma wolne. Kolejny mecz także w „Łuczniczce” i także w poniedziałek, ale dopiero 11 marca (godz. 17.30) - z Asseco Resovią Rzeszów.

32 z 54
Gdy Bartłomiej Lipiński w I secie zdobył pojedynczym blokiem...
fot. Fa, zdjęcia Dariusz Bloch

Gdy Bartłomiej Lipiński w I secie zdobył pojedynczym blokiem punkt na 6:6, a przy okazji pokazał „cieszynkę” a la Krzysztof Piątek, kibice Chemika Bydgoszcz na trybunach w „Łuczniczce” mogli pomyśleć: o ho! będzie dobrze!

Było dobrze, ale tylko do połowy dwóch setów - 11:8, 15:9 (potem nagle 16:22).

W ostatniej partii, najbardziej wyrównanej, Chemik prowadził 17:10 po dwóch asach Maksima Morozau, potem 17:16 i punkt za punkt.

Podopieczni Jakuba Bednaruka wyszli nawet na prowadzenie 23:22, ale to goście zdobyli ostatnie trzy "oczka", kończąc mecz blokiem. Tym samym rywale zrewanżowali się za 0:3 w Jastrzębiu.

Chemik Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 0:3 (19:25, 20:25, 23:25).
Chemik: Vinhedo 3, Lipiński 9, Morozau 4, Filipiak 13, Kovacević 16, Szalacha 3, Kowalski (libero) oraz Gryc, Karakuła, Siwicki, Lesiuk, Akala.
Jastrzębski Węgiel: Fromm 11, Hain 5, Kampa 1, Lyneel 12 (MVP), Gunia 12, Konarski 6, Popiwaczak (libero) oraz Bucki 5, Rusek.

W najbliższy weekend Chemik ma wolne. Kolejny mecz także w „Łuczniczce” i także w poniedziałek, ale dopiero 11 marca (godz. 17.30) - z Asseco Resovią Rzeszów.

Pozostało jeszcze 21 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Z kim spotyka się Onur Tuna? Alihan z serialu "Zakazany owoc" i jego urocza Yasemin

Z kim spotyka się Onur Tuna? Alihan z serialu "Zakazany owoc" i jego urocza Yasemin

Klaudia El Dursi eksponuje krągłości w skąpym ubraniu. Widać, że ciąża jej służy

Klaudia El Dursi eksponuje krągłości w skąpym ubraniu. Widać, że ciąża jej służy

Zobacz również

Wielki horoskop na majówkę 2025. Oto specjalna przepowiednia wróżki Cassandry

Wielki horoskop na majówkę 2025. Oto specjalna przepowiednia wróżki Cassandry

CM UMK w Bydgoszczy ma 43 nowych doktorów. Zobacz zdjęcia z uroczystej promocji!

CM UMK w Bydgoszczy ma 43 nowych doktorów. Zobacz zdjęcia z uroczystej promocji!