Profesor MARIUSZ DUBIEL - ordynator Oddziału Ginekologii, Położnictwa i Patologii Ciąży Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy, zdobywcy „Złotego Stetoskopu” w plebiscycie „Expressu”.
<!** Image 2 align=right alt="Image 123353" sub="Profesor Mariusz Dubiel Fot. Archiwum">„Złoty Stetoskop”
Ta nagroda dla nas jest bardzo cenna, ponieważ jest przyznawana przez pacjentów, a właściwie przez pacjentki. Na naszym oddziale rodzi się chyba najwięcej dzieci z regionu kujawsko-pomorskiego. W naszym zespole na pierwszym miejscu stawiamy na fachowość, kompetencje całego personelu, odpowiedni sposób rozmowy z pacjentkami, przedstawianie problemów w sposób dla nich zrozumiały. Ważne jest także to, iż nie cierpimy na tzw. odhumanizowanie medycyny. Staramy się stworzyć naszym pacjentkom atmosferę domowo-rodzinną.
znak zodiaku
Urodziłem się 23 października na przełomie Wagi i Skorpiona.
rodzina
Moja małżonka Joanna jest stomatologiem. Mamy syna Karola, który z nami mieszka, a moja córka Zośka mieszka w Poznaniu. W domu są trzy psy.
hobby
Uwielbiam muzykę i zbieram płyty. Zawsze interesowała mnie motoryzacja - samochody i motocykle. Miałem dwa motory i po moim trzecim wypadku żona kazała mi sprzedać motocykl.
wady
Bywam raptusem, cholerykiem, nieraz szybciej coś powiem niż pomyślę, ale nie jestem pamiętliwy.
<!** reklama>zalety
Jestem pracowity, staram się być obowiązkowy, zrozumieć ludzi i być obiektywny, zarówno dla współpracowników na oddziale, jak i studentów na uczelni. Staram się doceniać ich wysiłek w pracy i nauce.
fortuna
Grywam w totolotka bez większych sukcesów. Powiem szczerze, że nie wiem, co bym zrobił z gigantycznie wielką wygraną. Na pewno część przeznaczyłbym na pomoc najbiedniejszym, najbardziej potrzebującym. Jeśli chodzi o bardzo luksusowe zakupy, to byłby mały, dwuosobowy helikopter i domek w Toskanii.
w kuchni
Bardzo lubię gotować. Z moich popisowych dań mogę wymienić sushi, dobrą sałatkę z owoców morza, latem smakowitą karkówkę z grilla. Może być także przepyszny strogonoff z polędwicy wołowej.
ideał kobiety
Powinna być kobietą ciepłą, wyrozumiałą, tolerancyjną, być partnerem życiowym na którego zawsze i w każdych okolicznościach można liczyć, któremu można powiedzieć wszystko. Wizualnie zadbana, smukła brunetka. Te wszystkie cechy posiada mój ideał, moja małżonka.
nie znoszę
Nienawidzę dwulicowości, tzw. podchodów, gdzie co innego się mówi, a co innego się robi. Nie znoszę ponuractwa, czyli braku poczucia humoru. Nie lubię chorej rywalizacji, pójścia „po trupach”.
w domu
Urodziłem się i wychowałem w Poznaniu. Pochodzę z rodziny lekarzy. Mój dziadek był ginekologiem, ojciec też lekarzem tej specjalizacji, a matka stomatologiem. W dzieciństwie marzyłem, by zostać malarzem. Uprosiłem rodziców, abym mógł oprócz nauki w liceum ogólnokształcącym, uczyć się także w liceum plastycznym. Bardzo poważnie myślałem o studiach na Akademii Sztuk Pięknych ale rodzice w sposób stanowczy namówili mnie na studia medyczne. Z perspektywy czasu jestem im wdzięczny, bo obecnie nie wyobrażam sobie innej pracy.
dedykacja
Czytelnikom i Radiosłuchaczom, a przede wszystkim Pacjentkom, które oddały swój głos na nasz oddział w plebiscycie „Złoty Stetoskop” dedykuję przebój Joe Cockera „With a Little Help from My Friends”.
Wywiad w radiu
Autor audycji RYSZARD JASIŃSKI zaprasza do wysłuchania całego wywiadu dziś o północy na antenie Polskiego Radia PiK.