W środę podczas Kongresu Transportu Publicznego w Bydgoszczy promowany będzie tramwaj „Swing” - podobny do tych, które w grudniu przyszłego roku będą jeździły na linii tramwajowej do Fordonu. Dwa dni później nowy pojazd będą mogli testować bydgoszczanie. Zbierane będą opinie na temat komfortu podróżowania, czytelności systemu informacji pasażerskiej i innych ważnych dla podróżnych funkcji.
[break]
Konkurs dla wszystkich
Władze miasta wspólnie z bydgoską Pesą zorganizowały konkurs na tramwaj według pomysłu bydgoszczan. - Do udziału w naszej akcji zachęcamy przede wszystkim uczniów liceum plastycznego i studentów wzornictwa na UTP. Konkurs jest otwarty także dla pozostałych mieszkańców, którzy mają pomysł na wygląd tramwaju - informuje Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
Spośród wszystkich zgłoszeń, przez jury zostanie wybranych 5 projektów. W zespole konkursowym znajdą się specjaliści od wzornictwa UTP, przedstawiciele Państwowego Zespołu Szkół Plastycznych i środowiska plastyków, plastyk miejski, a także przedstawiciele Pesy i MZK. Nadsyłane projekty mogą bazować na kolorystyce miejskiej (czerwony, żółty i niebieski), ale mogą być również autorskim pomysłem. - Ze swojej strony mogę obiecać, że wszyscy uczestnicy konkursu mogą liczyć na upominki od Pesy, a dla pięciu finalistów ufundujemy nagrody - zapewnia Tomasz Zaboklicki, prezes Pesy. Dla ułatwienia szkice pojazdu zostały umieszczone na stronie miasta i Pesy.
Projekty należy wysyłać do 12 listopada pod adresem e-mailowym ([email protected]). Wyłonienie ostatecznego projektu powinno nastąpić w połowie grudnia.
Tramwaj zwany bydgoszczaninem
Kolejnym pomysłem na konkurs, który miałby zostać zrealizowany w przyszłym roku, jest wymyślanie nazw tramwajów nawiązujące do imion znanych bydgoszczan. Według Tomasza Zaboklickiego, ma to również element pedagogiczny. Podobne rozwiązanie przyjęto w Gdańsku, gdzie każdy tramwaj nosi imię znanego gdańszczanina.
Od środy pierwszy swing będzie testowany na różnych liniach. - Chcemy zobaczyć, jak tramwaj będzie się zachowywał w warunkach jesienno-zimowych, gdy na torowiskach leżą liście lub śnieg - informuje Tomasz Zaboklicki. Jesteśmy ciekawi, jak tramwaj poradzi sobie na wzniesieniu, którym dojeżdża się na górny taras. Nowy swing po bydgoskich torowiskach będzie kursował przez kilka miesięcy.
