Chcą wydłużyć sezon nad Zalewem Koronowskim

Koronowscy urzędnicy przygotowali pakiet projektów, które mogłyby znaleźć finansowanie w ramach ZIT. Droga do tych pieniędzy nie jest łatwa, ale ich uzyskanie „popchnęłoby” do przodu wiele gminnych inwestycji.

- Mamy gotowe koncepcje i propozycje, które chcemy zgłosić. Zobaczymy, co ostatecznie uda się zrobić, dużo zależy od sposobu finansowania i zasad ogłaszanych konkursów - nie kryje Rafał Gibas, zastępca burmistrza Koronowa.
Lista robi wrażenie rozmachem. - Chcielibyśmy w partnerstwie z innymi gminami rozwiązać kwestię ścieżek rowerowych. Zaplanowaliśmy trzy nowe odcinki. Jeden (19 km) z Gościeradza przez Stopkę do Mąkowarska. Drugi (11,2 km) z Wierzchucina Królewskiego do Koronowa i trzeci (9,6 km) z Samociążka do Bożenkowa i dalej do DK 25 - mówi burmistrz.
Całość, wraz z infrastrukturą dla rowerzystów, kosztować ma 20 milionów złotych.
- To dla nas ważny projekt. Sam jestem rowerzystą i widzę, jak po oddaniu do użytku obecnych ścieżek wzrósł ruch turystyczny w Koronowie i okolicach. Ta inwestycja na pewno uatrakcyjni region - nie ma wątpliwości burmistrz.

Na turystów głównie obliczony jest projekt rewitalizacji głównego kąpieliska w Pieczyskach. Powstać tam mają boiska, naturalny amfiteatr, w którym występować będą mogli zaproszeni artyści, strefa do ćwiczeń siłowych, ciągi komunikacyjne dla osób niepełnosprawnych, odnowiona ma być również sama plaża. Wodniakom służyć też mają ekologiczne mariny, w których żeglarze mogliby np. zrzucić ścieki
- To nie wszystko. Chcielibyśmy wydłużyć sezon turystyczny nad Zalewem Koronowskim. W tym celu zamierzamy stworzyć wyciąg do nart wodnych i instalację do wakeboardu - zapowiada Rafał Gibas.
Ten projekt wyceniono na prawie 2 miliony złotych.
Kolejną atrakcją dla turystów ma być stworzenie średniowiecznej wioski na os. Tuszyny. - Wioska i grodzisko służyłyby celom edukacyjnym, a scena wszelkim inscenizacjom o profilu średniowiecznym - mówi Rafał Gibas.
Oczywiście w tym miejscu organizowany byłby również Jarmark Cysterski.

Urzędnicy nie zapomnieli o Parku „Grabina”, który - choć ciągle piękny, to zaniedbany – miałby stać się turystyczną perełką okolicy. - Planujemy zagospodarowanie parku elementami małej architektury, a także stworzenie punktów widokowych i ścieżek edukacyjnych - zdradza Rafał Gibas. - Chcemy również, by stał się to ciekawy teren rekreacyjny dla naszych mieszkańców.
Koronowo chce też wykonać termomodernizację wszystkich budynków użyteczności publicznej. Planowana jest także wymiana oświetlenia w gminie i dołożenie punktów świetlnych tam, gdzie jest to możliwe. Koronowo „pójdzie” w kierunku tańszego i ekonomicznego oświetlenia LED-owego.
Kolejne pomysły dotyczą rozwoju infrastruktury przedszkolnej, rewitalizacji starej części miasta, w tym uporządkowanie płyty rynku w Koronowie, co ma znaczenie wizerunkowe.
Czy koronowskie projekty mają szansę na sfinansowanie? W ramach ZIT zapisano 600 milionów złotych do wzięcia na wszystkie inwestycje. Tyle, że kilkanaście samorządów, które podpisały porozumienie ZIT, przygotowało wnioski, których realizacja pochłonęłaby prawie 4,5 miliarda złotych. Decydująca może okazać się więc jakość przygotowanych projektów i zasięg inwestycji.
Im więcej gmin na nich skorzysta, tym większe prawdopodobieństwo, że zyskają uznanie w oczach komisji konkursowych.