Zobacz wideo: Nowe objawy koronawirusa. To musisz wiedzieć!
Coraz więcej lokali tzw. użytkowych zaczyna stać pustych. Gdańska czy Dworcowa powoli wymierają. A mówimy jedynie o pomieszczeniach przeznaczonych na sklepy, warsztaty i punkty usługowe należące do Administracji Domów Miejskich.
- Czas pandemii jest szczególnie trudny, zarówno dla przedsiębiorców jak i dla wynajmujących lokale użytkowe. Dochody najemców zmniejszają się głównie w branżach szczególnie dotkniętych, stąd sporo wniosków z prośbą o pomoc w obniżce czynszu, rozłożeniu długu na raty czy odroczeniu płatność - mówi Magdalena Marszałek, rzecznik ADM.
W skrajnie trudnych sytuacjach najemcy zmuszeni byli wypowiedzieć nam umowę najmu. Dotychczas w ADM było osiem takich przypadków.
Otworzyłem w Bydgoszczy kiosk
- Ożywiłem kiosk, trochę zainwestowałem - opowiada handlowiec z centrum miasta. - Po dwóch tygodnia zdecydowałem się go zamknąć, bo jedynymi klientami - kilka osób dziennie - to byli staruszkowie kupujący bilety komunikacji miejskiej. Bezsensowna inwestycja.
Jeden z użytkowników Facebooka zauważa: - Odcinek Gdańskiej między Cieszkowskiego a Świętojańską pusto.
Zobacz więcej w galerii.
