Polskie statystyki pokazują, że w 2010 roku kobiety kierujące pojazdami spowodowały niespełna 19 procent wypadków drogowych, a mężczyźni aż 77,1.
<!** Image 3 align=none alt="Image 183251" sub="O tym, jakimi kierowcami są kobiety krąży wiele mitów i dowcipów, ale prawda okazuje się całkiem inna - panie za kółkiem są rozważniejsze i ostrożniejsze od panów FOT. Renault">Według brytyjskich danych nadal jeden na trzech mężczyzn nie czuje się bezpiecznie, gdy za kierownicą siedzi jego partnerka.
Podinspektor Robert Piwowarczyk z wydziału ruchu drogowego przyznaje, że polska policja nie prowadzi tak dokładnych statystyk, które uwzględniałyby ile mandatów za przekraczanie prędkości otrzymują mężczyźni, a ile kobiety.
Do końca sierpnia w województwie śląskim liczba zdarzeń drogowych, w których przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze wyniosła: z udziałem mężczyzn - 3672, a kobiet - 862.
W 2010 roku w tym samym czasie te liczby wynosiły odpowiednio: 4688 i 1070 na korzyść kobiet.
Bez zbędnego ryzyka
Polki jeżdżą więc bezpieczniej, niż Polacy. Mają mniejsze skłonności do ryzykowania.
- Panie nie potrzebują, tak jak wielu mężczyzn, udowadniać, kto jest „władcą dróg”. Faceci wsiadają do swoich aut i często zachowują się na drodze agresywnie w stosunku do innych, wyładowują na nich napięcia - mówi podinspektor Piwowarczyk. - Byłoby więc dobrze, gdyby mężczyzna mógł o sobie powiedzieć „jeżdżę jak kobieta”, czyli ostrożnie, z szacunkiem do innych kierujących, bez niepotrzebnego ryzyka. Wiele kobiet za kółkiem to także matki, które, szczególnie wioząc swoje dziecko, czują za nie odpowiedzialność, co przekłada się na charakter ich jazdy.
<!** reklama>
Podobną opinię ma Beata Wrocławska, ekspert ogólnopolskiej sieci motoryzacyjnej ProfiAuto.pl.
- Mężczyźni często przekraczają prędkość dla samej adrenaliny. My jeździmy szybciej ponieważ gdzieś się spieszymy. Musimy zdążyć do pracy po porannym wyszykowaniu całej rodziny. Musimy odebrać dziecko z przedszkola o czasie. Zrobić zakupy. Myślę, że to właśnie stąd wynika szybsze prowadzenie samochodu. Nie dla przyjemności tylko z potrzeby i obowiązków - twierdzi Beata Wrocławska. - Dlatego jeśli już łamiemy przepisy, to raczej nieświadome. Nawet z opowieści znajomych pań, które prowadzą auta wiem, że często są zdziwione, kiedy zatrzymane przez policję patrzą na odczyt z radaru. Mężczyźni natomiast, kiedy wciskają pedał gazu „do dechy” to zwykle dobrze o tym wiedzą.
Stereotypy nieaktualne
Polacy uważają, że kobiety jeżdżą spokojniej, wolniej oraz ustępują pierwszeństwa innym. Mężczyźni z kolei jeżdżą szybciej, częściej wyprzedzają i gwałtownie hamują. Stanowią oni aż 77,1 proc. sprawców wypadków, za które odpowiadają kierujący pojazdami, a w przypadku, gdy wina za zdarzenie drogowe leży po stronie pieszych, mężczyźni odpowiadają za 66,6 proc. z nich.
- Zarówno kobiety, jak i mężczyźni popełniają błędy za kierownicą. Na nasze szkolenia trafiają mężczyźni, których zachowanie za kierownicą bardziej przypomina to przypisywane kobietom i odwrotnie - mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault.