
Były radny PiS Karol Maria Wojtasik przed sądem! W tle sprawy - brudy lokalnej polityki
Na tle tego to konfliktu właśnie Karol Maria Wojtasik miał się dopuścić "przywrócenia stanu pierwotnego na bezpłatnym słupie ogłoszeniowym", jak sam to określa. Przyznaje, że naklejał plakaty Zbigniewa Girzyńkiego na plakaty Przemysława Przybylskiego, ale tylko dlatego, że tamten zrobił to samo pierwszy. Co ciekawe, informowany o kampanijnych złośliwościach Zbigniew Girzyński powiedział Karolowi Marii Wojtasikowi, by zachowali klasę i nie odgrywali się. 35-latek jednak mentora nie posłuchał.
Polecamy: Anna Sobecka odchodzi z Sejmu po 22 latach. Jak ją zapamiętamy?
Według dzisiejszych zeznań Przemysława Przybylskiego ten wezwał policję pod słup ogłoszeniowy, bo próba polubownego załatwienia sprawy spaliła na panewce. Dopytywany przez sędziego Jędrzeja Czerwińskiego przyznał, że był skonfliktowany z obwinionym.
Czytaj: Ile zarobią nowi posłowie? Sprawdź!

Były radny PiS Karol Maria Wojtasik przed sądem! W tle sprawy - brudy lokalnej polityki
Na kolejnej rozprawie sąd chce przesłuchać m.in. wolontariuszy Przemysława Przybylskiego, którzy odpowiadali za plakatowanie słupa u zbiegu ulic Broniewskiego i Reja.
Czytaj: Ile zarobią nowi posłowie? Sprawdź!

Były radny PiS Karol Maria Wojtasik przed sądem! W tle sprawy - brudy lokalnej polityki
Polecamy: Anna Sobecka odchodzi z Sejmu po 22 latach. Jak ją zapamiętamy?
Czytaj: Ile zarobią nowi posłowie? Sprawdź!