
Były radny PiS Karol Maria W. przed sądem! W tle sprawy - brudy lokalnej polityki


Podaj powód zgłoszenia
toruń to nie miasto, to stan umysłu...
Parafrazując Wielkiego Wieszcza..., skonkluduję "i ja tam byłem..." słuchałęm wyjatkowych bredni b. radnego , a ponieważ znam go(...) i jego mocodawcę ( a posła obecnego) skonkluduję: żenada!
P.S.
Co do tytułu jaki Pani Małgorzata nadała sprawozdaniu z sali sądowej , można dwojako:
-po I sze zapisując( a pisała z uwagą ; co widziałem jako Jej sąsiad na rozprawie) relacje - KONFABULACJE b. radnego i oskarżonego w jednym - tytuł absolutnie bezdyskusyjnieadekwatny; a nawet może i dyplomatycznie złagodzony w swojej mocy(!)
-po II gie , znając od kilku lat tych " chłopców" z druzyny dr hab. Z. Girzyńskiego ( od 2003 r) , to jako człowiek I - szej Solidarnosci i jak mówią " człowiek Kaczyńskiego"( zakłądalismy w 1990 r P.C. w Bydgoszczy) jest on na wyrost; bo opiera się na wywodach( konfabulacjach) niewiarygodnego człowieczka, który od lat " zasłużył się " jednemu z obecnych na rozprawie - a ponownie wybranemu do Sejmu P. Z. Girzyńskiemu ale NIE Prawu i Sprawiedliwości, o czym " góra" nie słuchając nas- Ludzi I szej Solidarności( bylismy na sali -dwoje!) , w jakimś stopniu ( przewżającym) " ma za swoje"...
Jeszcze jedno; do Pani Małgorzaty apeluję; proszę siegnąć do " wolt tegoż i jego kolesi " w kampanii 2015 r - a wszystko co pokrętne i wręcz żenujące(...) odnajdzie swoją genezę w tzw. mechaniźmie , w którym oskarżony(...) spełniał rolę wyjatkowego oddanego swoim mocodawcom; a nie Idei Prawa i Sprawiedliwości, którym to my, ludzie I szej Solidarności bylismy i jesteśmy wierni! Ten " bohater" - konfabulator - to po prostu takie wielkie nic(!).