Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były inowrocławski radny atakuje władze miasta w związku z obchodami 17 września

Jarosław Hejenkowski
Jacek Tarczewski zadaje pytania władzom Inowrocławia oraz sugeruje nimi, że bagatelizują rocznicę agresji sowieckiej na Polskę w porównaniu z obchodami 1 września. Wystosował w tej sprawie list do mediów. Publikujemy jego treść.

Jacek Tarczewski zadaje pytania władzom
Inowrocławia oraz sugeruje nimi, że bagatelizują rocznicę agresji
sowieckiej na Polskę w porównaniu z obchodami 1 września.
Wystosował w tej sprawie list do mediów. Publikujemy jego treść.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 220416" sub="W tegorocznej uroczystości z okazji wybuchu II wojny światowej uczestniczyło kilkaset osób.">

„Dzień 17 września stał się w
polskich dziejach datą bolesną i złowieszczą, otwierając drogę,
która wiodła Polaków do więzień, łagrów, do Katynia, do męki,
poniżenia i zniewolenia. Dzisiejszy dzień, właśnie dzień 17
września 1993 roku, kończy pewną epokę naszej wspólnej historii.
Dopełnia się miara sprawiedliwości dziejowej. Na terytorium
Państwa Polskiego nie ma już obcych wojsk. Suwerenność
Rzeczypospolitej uzyskuje potwierdzenie ostateczne.” – Lech
Wałęsa, Prezydent RP.

Za pośrednictwem mediów stawiam
otwarte pytania Władzom Miasta – Prezydentowi Inowrocławia,
Radnym Rady Miejskiej oraz członkom Miejskiego Komitetu Ochrony
Pamięci Walk i Męczeństwa:

__

- Czy w Mieście są procedury lub
regulaminy zgodnie z którymi organizowane są obchody rocznic
wydarzeń związanych z naszą przeszłością?

__

- Według jakiego „klucza” lub
jakiej „wagi” zorganizowano 1 września obchody 74. rocznicy
napaści hitlerowskiej na Polskę oraz 17 września napaści
sowieckiej na naszą Ojczyznę?

__

- Dlaczego na 1 września zapraszali nas
Prezydent Miasta i Dowódca Garnizonu, a na 17 września Miejski
Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa?

__

- Dlaczego 1 września uroczystość
zorganizowana była w kościele i przy pomniku, a dlaczego 17
września tylko w kościele?

__

Wrzesień 1939 roku był miesiącem
niezwykle tragicznym w dziejach naszego Narodu i Państwa.
Szczególnie pierwszy jego dzień zapamiętaliśmy, ale równie
tragicznym okazał się siedemnasty dzień września i tego zapominać
również nie możemy. Dlaczego zatem tak różnie rozkładamy
akcenty tej pamięci?

__

We wrześniu 1939 roku hitlerowcy i
sowieci przez nikogo nie proszeni wtargnęli na nasze terytorium i
zabrali nam ogromną świętość – wolność. Zarówno jednym jak
i drugim zależało na naszym unicestwieniu. Dzięki naszym przodkom,
ich bohaterstwu, przelanej krwi, cierpieniu w maju 1945 roku Polska
mogła cieszyć się z zakończenia działań wojennych. Rocznice
tych wydarzeń wspominamy każdego roku 8 maja. Niemcy bezpowrotnie
opuścili terytorium Rzeczypospolitej, niestety na wyjście sowietów
z Polski przyszło nam czekać aż do 1993 roku.

__

Proponuję, skoro tak „skromnie”
obchodzimy kolejne rocznice napaści sowietów 17 września 1939 roku
na Polskę , aby świętować „hucznie” następne rocznice
opuszczenia przez sowietów naszej Ojczyzny. W taki sposób nigdy nie
zapomnimy daty 17 września, z jednej strony będzie nam przypominać
straszny 1939 rok, a z drugiej wolny 1993 rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!