Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były inowrocławski poseł odchodzi z PO

Renata Napierkowska
- Od jutra przestaję być członkiem PO - mówił Grzegorz Roszak na konferencji prasowej, którą zwołał by poinformować o swoim odejściu z partii. Wcześniej otrzymał informację, że jego członkostwo wygasło.

- Od jutra przestaję być członkiem PO - mówił Grzegorz Roszak na konferencji prasowej, którą zwołał by poinformować o swoim odejściu z partii. Wcześniej otrzymał informację, że jego członkostwo wygasło.

<!** Image 2 align=none alt="Image 188349" >

 

Rok temu, po tym, jak w szeregach inowrocławskiej Platformy Obywatelskiej doszło do podziałów, struktury powiatowe zostały rozwiązane przez zarząd regionu partii. Ten stan trwa do dziś, a szeregi partyjne opuszczają kolejni członkowie. Dziś oficjalnie o swoim rozstaniu z Platformą Obywatelską poinformował poseł na Sejm ubiegłej kadencji, Grzegorz Roszak. Nie odszedł jednak bez powodu, gdyż miesiąc temu otrzymał pisemną informację podpisaną przez sekretarza Zarządu Regionu PO w Toruniu i swojego partyjnego kolegę z ławy sejmowej w ubiegłej kadencji Krzysztofa Brejzę, o wygaśnięciu jego członkostwa. <!** reklama>

- Nigdy nie zgłaszałem takiego zamiaru, że chcę odejść z partii, a po rozwiązaniu struktur powiatowych i kół inowrocławskich zgłosiłem swój akces do koła w Pakości. Pismo, jakie otrzymałem najpierw wywołało zdziwienie i wzburzenie. Zadzwoniłem do przewodniczącego zarządu regionu, który powiedział, że pewnie stało się to omyłkowo i zapewnił, że rozpocznie proces przywrócenia mnie w prawach członka PO. Po przeanalizowaniu wszystkich faktów doszedłem jednak do wniosku, że nie był to przypadek, ale uznano, że skoro przegrałem wybory, to jestem niepotrzebny i nadarzyła się okazja, żeby się mnie pozbyć, więc postanowiłem sam wystąpić z partii – wyjaśniał podczas spotkania z dziennikarzami.

Grupa posłów Platformy Obywatelskiej ma zamiar zwrócić się do zarządu krajowego partii o wyjaśnienie tej sytuacji. Grzegorz Roszak nie ukrywa jednak, że sposób w jaki się z nim pożegnano, przelał czarę goryczy i nie zmieni już zdania.

- Uważam, że nie powinno się w taki sposób rozstawać z członkiem partii, który był posłem, radnym sejmiku czy członkiem zarządu. Nadal będę się udzielał w życiu społecznym i zajmował polityką, najpewniej jednak ograniczę swoja działalność do szczebla samorządowego. Nie zamierzam też wstępować do innej partii – deklaruje Grzegorz Roszak.

- Szkoda, że Grzegorz Roszak rozżalonym tym, że nie został posłem, rezygnuje z członkostwa w Platformie. Nie jest jednak moją winą, że nie wszedł do parlamentu. Uważam, że jego decyzja jest zbyt pochopna i za bardzo nacechowana emocjami – ocenia przewodniczący zarządu regionu, Tomasz Lenz.

Po porażce w wyborach były poseł wrócił już do pracy w zawodzie nauczyciela. Przyczyn podziału w szeregach partii w Inowrocławiu było kilka. Jednym z nich było to, że Grzegorz Roszak został wybrany przez zarząd powiatu jako kandydat PO na urząd prezydenta Inowrocławia. Jego kandydatura została jednak wycofana, a zarząd regionu udzielił poparcia Ryszardowi Brejzie. Rozwiązanie inowrocławskich struktur powiatowych nie zlikwidowało podziałów w inowrocławskiej Platformie. Nadal są one widoczne chociażby w Radzie Powiatu Inowrocławskiego. Decyzja zarządu regionu sprawiła natomiast, że szeregi PO opuściło wiele sto osób i nadal odchodzą kolejni członkowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!