Starosta nakielski poinformował radnych o śledztwie, które toczy ABW w sprawie pałacu w Samostrzelu. W tym kontekście wymienił nazwiska byłych starostów oraz wójta Sadek.
<!** Image 2 align=right alt="Image 53559" sub="W ubiegłym roku przy pałacu w Samostrzelu zorganizowano piknik zapowiadający nadejście lepszych dni dla obiektu">Pałac w Samostrzelu wymaga pomocy konserwatorskiej. Obiekt jest w katastrofalnym stanie. Przejęcie go przez spółkę „Gromada - Agencja Mienia Wojskowego” dawało nadzieję na ratunek i na nowe miejsca pracy. Miało powstać zaplecze hotelowe, konferencyjne i miejsce wypoczynku szkolonych w Bydgoszczy oficerów NATO. Z wielkich planów nic nie wyszło. Dotąd w Ministerstwie Obrony Narodowej nie zapadły decyzje, choć rok temu w zespole pałacowo-parkowym w Samostrzelu odbył się okazały piknik, zapowiadający szybkie rozpoczęcie prac.
Spółka „Gromada-AMW” nie ma ani pieniędzy, ani fachowców. Liczy na kredyty, do udzielenia których banki się nie kwapią. Decydenci z resortu obrony narodowej są ostrożni, nie spieszą się z decyzjami, które mają być pochodną tego, co wymyśliło kierownictwo lewicowego MON. Poprzedni minister Radek Sikorski zarządził kontrolę w Agencji Mienia Wojskowego, która wniosła obiekty w Samostrzelu do spółki utworzonej wespół z „Gromadą”. Sprawa ma szerszy kontekst, bo dotyczy też budowy centrum szkolenia JFTC w Bydgoszczy.
<!** Image 3 align=left alt="Image 53559" >O trwającym śledztwie w sprawie przekazania pałacu spółce „Gromada-AMW” mówił na ostatniej sesji starosta Andrzej Kinderman. Dochodzenie wydziału II ABW dotyczy m.in. dokumentu informującego o przekazaniu pałacu i jego parku Agencji Mienia Wojskowego. W tym kontekście starosta wymienił poprzedniego starostę, Piotra Hemmerlinga i byłego wicestarostę, Sławomira Napierałę oraz wójta Sadek, Zygmunta Gliszczyńskiego.
- To, że toczy się postępowanie, nie jest sprawą nową - zapewnia Piotr Hemmerling. - Dotyczy ono spółki „Gromada-AMW”. Jednym z elementów zainteresowania jest sprawa pałacu. ABW zwróciła się do starosty - przedstawiciela skarbu państwa - o przedłożenie dokumentów. Wywód pana starosty na sesji i podejrzenia o przekroczeniu prawa nie są niczym uzasadnione. Złożyliśmy doniesienie do prokuratury dotyczące pomówienia trzech osób. Dochodzenie ABW ma charakter poufny. Sprawa przekazania nieruchomości jest przejrzysta. Wszystko należy spokojnie wyjaśnić.
<!** reklama left>- Byłem zaszokowany sposobem przekazania informacji przez starostę Kindermana - twierdzi Zygmunt Gliszczyński. - Zostałem wmanipulowany w toczące się śledztwo. Cały mój związek ze sprawą jest tylko taki, że pałac w Samostrzelu jest na terenie mojej gminy. Starosta przekroczył swoje kompetencje. Informacja, którą przekazał na sesji, nie mieści się w kategorii informacji publicznych. Jawnie sugerował nieczyste związki w procedurze przekazania zespołu pałacowego Agencji Mienia Wojskowego.
