Funkcjonariusze z drogówki zatrzymali do - wydawało się - rutynowej kontroli kierowcę. Okazało się, że mężczyzna nie ma prawa jazdy. Już wcześniej stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, bo łamał przepisy. Mimo to, pirat dogowy ponownie wsiadł za kółko.
Zrobiło się jeszcze ciekawiej, gdy wyszło na jaw, iż ów kierujący ma 88 mandatów na koncie. Nic sobie jednak nie robił z nakładanych kolejnych kar. Nadal kierował autami.
Będzie teraz tłumaczyć się ze swojego notorycznego łamania przepisów. - Prokuratura przygotowała akt oskarżenia przeciw mężczyźnie - słyszymy w Prokuraturze Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Dzisiaj, w poniedziałek, 9 marca, ma odbyć się rozprawa. W prokuraturze dodają: - Mężczyznie grozi do 5 lat więzienia. Zgodnie z art. 244. Kodeksu karnego, będzie odpowiadał za niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych.
