- Nie można powiedzieć, żeby mieszkańcy Okola jakoś specjalnie mocno angażowali się w te konsultacje, mimo że my robimy, co się da - mówi Witold Schmidt, szef komisji rewizyjnej Rady Osiedla Okole. - Tematyka jest dość skomplikowana, w ankiety i zasady trzeba się dość mocno wgryźć. Ze swojej strony ankiet rozdaliśmy prawie dwieście; jak połowa wróci wypełniona, to będzie dobrze...
Efekt bliski zeru
To opinia na temat przeprowadzanych właśnie przez bydgoski Urząd Miasta konsultacji dotyczących odnowienia terenów „zdegradowanych”. Jest o co walczyć, bo z programu można wyciągnąć 50 mln złotych! Kasa ma pochodzić z Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
Ratusz zaczął więc pytać mieszkańców zachodniej Bydgoszczy, przez Śródmieście Brdyujście aż do Starego Fordonu, co chcieliby zrobić za te pieniądze. Konsultacje ruszyły w sierpniu, ale efekt był... bliski zeru. Programem interesowały się tylko rady osiedli.
Proces przedłużono więc do 12 października.
Trzystu na tysiące
- Zdecydowanie przedłużenie konsultacji było trafną decyzją - uznaje dziś ratusz. Anna Strzelczyk-Frydrych z Biura Obsługi Mediów zaznacza, że dotąd wzięło w nich udział... 300 osób. - Złożonych bezpośrednio w UM lub podczas spotkań zostało do tej pory ponad 330 ankiet - podkreśla. - Do tego należy doliczyć ankiety, które jeszcze znajdują się w urnach.
Co to jest „rewitalizacja”?
Teresa Krzycka z RO Bocianowo-Stare Miasto jednak jest sceptyczna. - Na ostatnim spotkaniu było może z dziesięcioro mieszkańców, mimo że ja sama informowałam o nim wszystkich, każdego, kogo się dało - mówi. - Wydaje mi się że jest za mało oficjalnych informacji, takich dla ludzi...
Na ostatnim spotkaniu było może z dziesięć osób, mimo że sama informowałam o nim wszystkich, każdego... - Teresa Krzycka
Inni przewodniczący rad zwracają uwagę, że problematyka konsultacji jest zbyt skomplikowana. - Ludzie nie wiedzą, co to w praktyce znaczy, nie rozumieją wyrazu „rewitalizacja”, nie dociera do nich, że mogą mieć na coś wpływ... - słyszymy od jednego z przewodniczących.
Wyjątkiem są chyba mieszkańcy Starego Fordonu, którzy udowadniają nie od wczoraj, że chcieć, to móc. - Na wniosek mieszkańców zorganizowano dodatkowe spotkania na osiedlu Brdyujście, Łęgnowo i Łęgnowo Wieś - przypomina Strzelczyk-Frydrych.
Upiększyć stare bydgoskie budynki
Osamotnionym radnym osiedlowym zostają własne pomysły... Występują ze starymi pomysłami z budżetu obywatelskiego.
Okole skupia się na uruchomieniu pustego obiektu przy ul. Staroszkolnej 10. Mają tam być siedziby stowarzyszeń, Muzeum Kanału, miejsce spotkań kolekcjonerów. - Przy Kanale można wciąż działać, wciąż go upiększać - zapewnia Witold Schmidt.
W trzech najbliższych dniach zaplanowano następne spotkania - m.in. z organizacjami pozarządowymi i spotkanie dla mieszkańców w Brdyujściu.