https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanie i organizacje walczą o prestiżową, ale... prywatną szkołę

Wojciech Mąka
Tak wyglądał fragment obchodów trzydziestolecia Centrum Tańca M. Siwka w wyremontowanej sali przy ulicy Gdańskiej
Tak wyglądał fragment obchodów trzydziestolecia Centrum Tańca M. Siwka w wyremontowanej sali przy ulicy Gdańskiej Tomasz Czachorowski
Konflikt wokół obiektu Centrum Tańca M. Siwka zaczyna się zaogniać. W obronie centrum zebrano ponad dwa tysiące podpisów. Petycja do prezydenta miasta, wzywająca do odstąpienia od planów wyrzucenia placówki, wczoraj po południu trafiła do ratusza.

[break]
Problem z budynkiem przy ul. Gdańskiej 28 już opisywaliśmy jesienią ubiegłego roku. Niegdyś w obiekcie - obecnie własności miasta, zarządzanej przez Administrację Domów Miejskich - mieścił się warsztat samochodowy. W 2008 roku nieczynny obiekt ADM wynajęła Marianowi Siwce, szefowi Centrum Tańca. To zasłużona postać. W latach 80. ubiegłego wieku wielokrotny kierownik artystyczny odbywających się w Bydgoszczy turniejów tanecznych. Umowa była prosta - czas nieokreślony, ale właściciel centrum na swój koszt zrobi remont. Najważniejsze prace to naprawa dachu, wymiana posadzek oraz instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej.

- Pan Marian zrealizował remont wart 300 tysięcy złotych, inwestując w tzw. obcy środek trwały - mówił wczoraj Paweł Bobrowicz, przedstawiciel Spectrum Kancelarii Radcy Prawnego, która reprezentuje właściciela szkoły. - I nagle teraz, dziwnym trafem okazuje się, że decyzją władz miasta lokal trzeba przekazać Zespołowi Szkół Ogólnokształcących nr 1 (I LO i Bydgoskie Gimnazjum Klasyczne będą miały budowaną nową salę gimnastyczną. Teraz szuka się więc miejsca na lekcje WF-u - red.) . Władze miasta zdają się mówić „fajnie się pan spisał, ale zabieramy lokal”. O co tu chodzi?

Paweł Bobrowicz wczoraj poszedł jeszcze dalej, sugerując, że trzeba zbadać, czy przypadkiem ratusz nie dopuścił się czynu zabronionego, doprowadzając Mariana Siwkę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Z uwagi na wystrój lokalu, trudno sobie wy-obrazić, że uczniowie będą tu grać w piłkę halową... - Paweł Bobrowicz

- Pan Marian wyciągnął dłoń do dyrekcji Zespołu Szkół Ogólnokształcących, proponując korzystanie z sali, ale z uwagi na wystrój lokalu, trudno sobie wyobrazić, że uczniowie będą tu grać w piłkę halową... - mówi pełnomocnik właściciela Centrum Tańca.

Marian Siwka podkreślił, że przeprowadził wszystkie, wynikające z umowy remonty. - Mam protokoły wykonania prac, ale od 2010 roku żaden przedstawiciel ADM nie dokonał odbioru tych prac - stwierdził właściciel centrum. Mieszkańcy, stowarzyszenia i organizacje oraz grupa przedsiębiorców - w liczbie 2240 - podpisali się pod petycją do prezydenta Rafała Bruskiego w obronie centrum. Petycja, która wzywa prezydenta do zaniechania planów wyrzucenia szkoły z Gdańskiej 28, wczoraj trafiła do ratusza.

Wczoraj prezydent Rafał Bruski, przy innej okazji pytany przez dziennikarzy o centrum, stwierdził, że dla niego ważniejsze od szkoły tańca jest I Liceum Ogólnokształcące.

Z Biura Obsługi Mediów ratusza dostaliśmy dwa (niepodpisane) pisma. „Wizja lokalowa, przeprowadzona przez ADM we wrześniu 2015 r., nie potwierdziła zgłoszenia najemcy o wykonaniu w pełni prac wskazanych w umowie z 2008 r. W tej sytuacji, ADM wyznaczyła ostateczny termin na wypełnienie tego zobowiązania do 31 stycznia 2016 r. Po tym terminie, ADM może wypowiedzieć umowę z uwagi na nie dochowanie jej warunków” - czytamy w jednym z nich.

Stanowisko ratusza brzmi tak: „Z uwagi na trudne warunki lokalowe ZSO, dyrekcja szkoły zwróciła się do miasta z prośbą o udostępnienie lokalu celem wykorzystania na lekcje wychowania fizycznego. Ewentualne udostępnienie ZSO pomieszczeń przy ul. Gdańskiej 28 jest możliwe pod warunkiem podnajmowania lokalu szkole tańca w godzinach, w których nie będą odbywać się lekcje wychowania fizycznego”.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mniejszy Ignorant
Typowa polska cecha- jestem ignorantem, nie wiem o kim mówię, ale się wypowiem. Pozdrawiam serdecznie ;)
J
Jack
Kolejny raz widać,że w mieście liczą się tylko układy.Pan Bruski ma w 4 literach małe przedsiębiorstwa z tradycjami.Najlepiej pozamykać wszystkie biznesy rodzinne i obstawić te miejsca swoimi ludzmi... Niedaleko zwolnił się lokal Panie Bruski. MC Donald.Rewelacyjne miejsce.Bliski I LO ....
J
Jan2
Bydgoszczanie lubią się podpisywać pod różnymi bzdurnymi petycjami.
a
amator celebrytek
chyba miało być N.Siwiec znanej takze z tanca
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski